Go To Project Gutenberg

środa, 2 grudnia 2009

Zaufajmy PR-owcom



Dzięki czarowi internetu i pasji dyskutantów mamy podsumowanie zlecenia na ocieplenie Wajraka. Nie wiem, czy i jakie jest ocieplenie. Wiem że Wajrak ma zlecenie i że idiotą nie jest, choć mogłoby z pozerki na ałtorytet tak wynikać. Jest PR-owcem i powinien sobie to wydrukować na wizytówce. Reklama i marketing wydarzeń globalnych, a nie dziennikarz przyrodniczy.

Brońcie sobie kogo chcecie i jak chcecie, kochajcie wajraki, tak jak i ja. Nie zmienia to faktu, że musi być idiotą, bo wbrew temu co napisał internauta pod poprzednim, kolejność zdarzeń jest odwrotna. Najpierw wybuchła bomba - ponad tydzień temu
http://zezorro.blogspot.com/2009/11/globalne-oc... sobota, 21 listopada 2009 o 22:11
a później GW poucza lemingi o nauce
http://wyborcza.pl/1,75515,7315508,Zaufajmy_nau... 2009-11-30, ostatnia aktualizacja 2009-11-30 17:21 (ja czytałem w piątek) i w piątek moja odpowiedź
http://zezorro.blogspot.com/2009/11/nakowe-ator...

Taka jest chronologia faktyczna, a osobiste idiosynkratyczne chronologie zwolenników legend jej nie zmieniają w kręgu logiki klasycznej. Koniec dowodu opartego na faktach chronologicznych. Według nich Wajrak jest szamanem naukowym, a nie dziennikarzem przyrodnikiem. Pała z researchu.

Na koniec o warsztacie. Temat został podjęty przez media tzw. głównego nurtu 25.11.09. Jeśli uważasz, że ja mam szczególne zdolności informacyjne, bo uzyskuję do nich czterodniowy handicap, co w czasach internetu jest wyczynem, i tak pozostają ponad dwa pełne dni na dowiedzenie się i doszlifowanie elukubracji pseudonaukowca, który nie ma dostępu do informacji z głównych gazet świata. Dwa dni na poprawienie spaczonego, idiotycznego tekstu. I co? G... wyborcze. W poniedziałek wychodzi tekst w niezmienionej postaci. Mamy w d... czytelników, bo są i tak idiotami. Mają wierzyć w ałtorytety. A ałtorytet to my.

A tu - dzięki linkom zwrotnym z wyszukiwarki - masz dowód, że Wajrak idiotą nie jest i że wykonuje zlecenie. O włamaniu magicznych rosyjskich hakerów pisze adam.wajrak 2009/11/22 20:51:41 http://doskonaleszare.blox.pl/2009/11/Yet-Anoth..., czyli tydzień przed publikacją oświeconej prawdy dla ludu, w której ani słowem o koszmarnym wycieku i jego równie koszmarnych wizerunkowych skutkach dla projektu globalne ocieplenie, się nie zająkuje. Cicho-sza. Propaganda to nie nauka, to jest PR. Po prostu. Uwierzmy PR-owcom. Wiedzą, co dla nas dobre.

Tu artykuł lorda Mocktona, który wraz z prof. Fredem Singerem, założycielem U.S. Satellite Weather Service, zdążył do 23.11.09 dane przestudiować oraz złożyć doniesienie do brytyjskiego Information Commisioner o przestępstwie fałszowania danych oraz zażalenie na odmowę dostępu na mocy ustawy o dostępie do informacji publicznej (i napisać artykuł). Polscy specjaliści o tym nie wiedzą i nie chcą wiedzieć, a ty masz o tym zapomnieć.

© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut