środa, 6 stycznia 2010

Trzeci król



Pisze gazeta
PO złożyła w Sejmie projekt ustanowienia Święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy - poinformował Grzegorz Schetyna. Szef klubu PO dodał, że projekt zakłada także zniesienie obowiązku dawania pracownikom dnia wolnego w zamian za święto przypadające w sobotę.

W ten sposób czas pracy nie uległby skróceniu - uzasadniał w Sejmie Schetyna. Były wicepremier wezwał wszystkie kluby poselskie do poparcia tego projektu.

Inicjatorem pomysłu, by 6 stycznia ponownie ustanowić dniem wolnym od pracy, jest prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Pod koniec 2008 r. zebrał niemal 700 tys. podpisów pod obywatelskim projektem przywracającym dzień wolny od pracy w Święto Trzech Króli. Pomysł Kropiwnickiego przepadł jednak w Sejmie głosami PO.

Zezowaty popiera Schetynę i Trzech Króli i ma po temu nie tylko powody wypoczynkowo-religijno-kulturalne. Wiadomo przecież że to święto obchodzone jest w Europie. W Polsce jednak - dodatkowo - kościoły obrządku wschodniego, które nie uregulowały kalendarzy według porządku cesarza (Juliusza chyba?), są już spóźnione o dwa tygodnie i mają w Trzech Króli - wigilię. W Białymstoku na przykład jest święto :)
Otóż zezowaty dostał pod prawosławną choinkę prezent w postaci... trzeciego króla.

Piotrek Wrzosiński odznaczył mnię był zaszczytnym trzecim królem bloga/blaga roku 2009 wnet!.


Jestem zaszczycony nie tylko przez osobę nominującą - wnet zna się na marketingu netowym - ale także przez doborowe towarzystwo, w którym mnie łaskawie umieścił. Tak się śmiesznie składa, że czytam i polecam. Dziwnie to się panie plecie, bo jakbyśmy się umawiali, a to zwyczajna grawitacja informacyjna ;)

Dziękuję za prezent, mam nadzieję że zasłużę. Jak to raz wspomniałem, trudno odróżnić pochwałę od pochlebstwa, choć to pierwsze to aktywo (strona ma), a drugie - zobowiązanie (strona winien). Jaka jest różnica, łatwo sprawdzić u kolegi.
- Masz stówę?
- Mam. Mam mieć.

Oczywiście w komentarzach poniżej zaraz pojawił się wątek narcyza, że "wygrał potyczkę", więc werdykt jest niesprawiedliwy... Coś mi jednak mówi, że nominacja jest właśnie dlatego, że potyczki nie było.

blog comments powered by Disqus