poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Banana przemawia, giełda wiwatuje

W uzupełnieniu tekstu zezowatego pokojowy noblista zabrał głos. Powiedział, że świat nadal wierzy, iż USA ma wiarygodność kredytową AAA. Giełda przyjęła to owacjami na stojąco.



Ciekawe, czy to w uznaniu, że przemówił wielki noblista, czy ze strachu, co będzie dalej.