Były całkiem niedawno [chyba jeszcze za rudego] czasy: jedna afera i jedna wojna na kwartał [wcześniej na rok]. Teraz najwyraźniej przeszli na cykl tygodniowy, ja już się gubię, nie mówiąc o komentatorach... Aha bajdełej hryvna to taka waluta była, używana krótko między jednym a drugim zaborem [wcześniejszych nie wspominam, bo politycznie niepoprawne są] na całkiem sporym terytorium, gdzie rozumieją jeszcze polski. Porządek jałtański będzie ograniczony wyłącznie do Jałty i Krymu, reszta - Anschluss. Jeszcze nie wiadomo: śmiać się czy płakać, ale ładniejsze monetki hryvniane zbierać, przyda się dla wnuków.