Dziesięć tysięcy policjantów, z czego dziewięćdziesięciu rannych, trzysta pięćdziesiąt zatrzymanych, dziesiątki spalonych radiowozów... jednym słowem Draghi miał huczne otwarcie nowej, okazałej siedziby ECB... z której miesiąc temu ktoś w ramach finansowej samoobrony ukradł armaturę sanitarną. Wszystko w samej centrali, u posłusznych Teutonów. Koniec świata, pani Popiołkowa!