Go To Project Gutenberg
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą yuan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą yuan. Pokaż wszystkie posty

sobota, 9 lutego 2013

Soros gra w Chińczyka

-
Właściwie gra z nami w palanta, żeby nie powiedzieć dosadniej, ale zezowaty dziękuje za chwilę szczerości. Gyorgy Schwartz [tak się naprawdę 'filantrop' nazywa i pod tym nazwiskiem był znany Gestapo w Budapeszcie, kiedy był jeszcze powabnym młodzianem] nie owija w bawełnę. Po zawaleniu lollara walutą światową będzie yuan.
© zezorro'10 dodajdo.com

czwartek, 19 sierpnia 2010

Chiny i Stany Zjednoczone na kursie kolizyjnym po deprecjacji juana

Chiny znajdują się na kursie kolizyjnym z Waszyngtonem po zdeprecjonowaniu juana w celu ochrony eksporterów, czego dokonano pomimo rekordowej nadwyżki w dwustronnym bilansie handlowym w wysokości 29 miliardów dolarów.

Tempo spadku kursu juana jest najszybsze od dwóch lat. Jego kurs względem koszyka walut wynosi obecnie 1.8% poniżej wartości z czerwca, kiedy to Pekin ogłosił zaprzestanie sztucznego zaniżania kursu juana względem dolara.

Zachodni ekonomiści postrzegali liberalizację w kwestii juana jako sygnał, że Chiny porzucają merkantylistyczną politykę i stopniowo zaczną uwalniać kurs swej waluty, co jak oczekiwano doprowadzi do jej aprecjacji. Fatalnie się jednak pomylili w ocenie motywów działania Chińczyków.

Pekin wciąż kontroluje kurs juana, dlatego jego obniżenie jest odzwierciedleniem politycznej decyzji. Pewnym jest, że wywoła to wściekłość jastrzębi w Kongresie, którzy zwołali na połowę września przesłuchania w sprawie kursu chińskiej waluty.

Sander Levin, przewodniczący komisji budżetowej, powiedział, że Stany Zjednoczone mogą zostać zmuszone do rozważenia sankcji odwetowych. "Musimy sprawić, że system handlu międzynarodowego zapewni uczciwe zasady konkurencji. Nie ma wątpliwości, że celowe niedowartościowanie chińskiej waluty jest niesprawiedliwe i powoduje nierównowagę w handlu międzynarodowym oraz powoduje utratę miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych." - powiedział.

Wielu na Kapitolu podejrzewa, że Chiny zafałszowały dane dotyczące jednorazowego deficytu handlowego w marcu, czyli w czasie kiedy administracja Obamy przygotowywała raport dotyczący tego czy Chiny manipulują swoją walutą.

Fakt, że Chiny, obniżając kurs juana, zdecydowały się stawić czoło gniewowi ze strony Kongresu, wskazuje jak wielkie obawy wywołuje w Pekinie niespodziewane spowolnienie chińskiej gospodarki wywołane ograniczeniami w udzielaniu kredytów, co spowodowało zatrzymanie boomu na rynku nieruchomości. W efekcie nagle spowolniła także produkcja przemysłowa.

Jim O'Neill, główny ekonomista Goldman Sachs powiedział, że chińska polityka kursowa wywołuje niepokój. Jako "najbardziej dziwne" określił osłabienie przez Pekin juana w momencie kiedy dane dotyczące amerykańskiej gospodarki są słabe, a chińska nadwyżka w handlu osiągnęła rekordową od 18 miesięcy wartość.

"To nie jest dobry tydzień dla tych z nas, którzy wierzą, że okres wielkiej globalnej nierównowagi w handlu pomiędzy USA i Chinami jest już za nami."

Napięcia między Stanami Zjednoczonymi i Chinami nasilają się na wielu obszarach. W drugiej połowie roku Chiny ograniczyły o ponad 70% eksport minerałów ziem rzadkich, znacznie zmniejszając tym samym światowe dostawy tych surowców. Chiny wytwarzają 97% światowych dostaw tych minerałów, wykorzystywanych szeroko w przemyśle hi-tech, od silników hybrydowych po komputery, telefony komórkowe, radary, urządzenia do nawigacji oraz precyzyjnie kierowaną broń.

Stany Zjednoczone wraz z Wietnamem zamierzają niebawem przeprowadzić manewry morskie na Morzu Południowochińskim w odpowiedzi na ćwiczenia chińskie, które miały podkreślić chińskie roszczenia dotyczące suwerenności w regionie będącym areną sporów terytorialnych pomiędzy szeregiem państw tego obszaru. Stany Zjednoczone zamierzają przeprowadzić także dodatkowe manewry wspólnie z Koreą Południową, wywołując w chińskich mediach oskarżenia o prowadzenie "kanonierkowej dyplomacji" (tj. wykorzystywanie incydentu związanego z zatopieniem południowokoreańskiego okrętu w pobliżu spornej granicy morskiej z Koreą Północną).

http://www.telegraph.co.uk/finance/currency/7947089/US-and-China-to-clash-over-yuan-fall.html
© zezorro'10 dodajdo.com

czwartek, 17 września 2009

Chiny nie uratują dolara

Przy okazji oberwania dolara pojawiły się głosy, że przecież dolar nie może ot tak, z niczego, lądować w śmietniku. Chiny w końcu pilnują swego, na co niejednokrotnie zwracał uwagę zezowaty. Nie na darmo były chińskie protesty tego lata, w końcu Chiny są największym wierzycielem Stanów i mają ich - zwłaszcza teraz - w garści. Typowy dylemat więźnia. Żadne wyjście nie jest dobre, więc na pewno się dogadali, a przecież Chiny nie zrezygnują z dwóch bilionów rezerw.

Czy Chimerica jest dogadana

Oczywiście, że jest. Nie po to lata tam Geithner i Clinton, żeby się nie dogadać. Oczywiście trzymają się w klinczu i wypracowali kompromis. Jednak kompromis po chińsku wcale nie oznacza, że będą się wysilać w obronie dolara. Ich stanowisko jest takie, że nie chcą stracić i zachowują się odpowiednio. Niemniej z ich zachowania widać, że są świadomi swej siły i osiągnęli w negocjacjach wszystko, czego chcieli. Po pierwsze przed ponad rokiem, tuż przed zawaleniem kas oszczędnościowych Fannie Mae i Freddie Mac, dokładniej w czerwcu, sprzedali obligacje tych bankrutów, a było tego grubo ponad 100 mld, Paulsonowi. Przepiękny zbieg okoliczności. Pieniążków jednak nie wycofali, a natychmiast kupili krótkie obligacje, świeżutko wypuszczone.
Ostatnio, podczas letniej wizytacji poddali Geithnera serdecznemu upokorzeniu, najpierw rzucając profilaktycznie na rynek 20 mld w dłuższych obligacjach, czym natychmiast pociągnęli stopy procentowe na nowych emisjach. Geithner był skłonny do rozmów i ustalono, że Ameryka będzie dbać o jakość chińskich aktywów, czyli zaprzestanie rozwadniania swego długu przez quantitative easing. Potwierdził to ostatnio Benek. Koniec drukowania. Na tym wszelako umowa się kończy. Chiny będą kupować amerykańskie obligacje w zamian za dostęp do rynku i życie będzie toczyło się dalej. Komitet centralny nie będzie naturalnie pomagał swemu dłużnikowi, ale na pewno nie będzie mu przeszkadzał. Ani im głowie atakowanie dolara, bo co zrobią z należnościami za swój towar? W juanach ze Stanami handlować nie będą, przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości, więc będą brać dolary i lokować je w jedyne, co im pozostaje do wyboru, czyli obligacje. Oczywiście dywersyfikują swój portfel od dawna, systematycznie lokują w udziały w fabrykach i surowce, ale za dostawy do USA biorą dolary i pragną jak najdłużej zachować status quo.

Co Chiny mogą stracić na dolarze

Dewaluacja, dolar upada, katastrofa. Jak dla kogo. Ile Chiny na niej stracą? Zero. Mają dziś dokładnie tyle samo rezerw, ile wczoraj. Skoro 95% ich oszczędności jest w dolarach, mają ich dokładnie tyle samo (albo prawie dokładnie). Każda obligacja dodatkowo daje jeszcze jakiś procent, lichy bo lichy, ale zawsze i dopóki USA będzie wypłacalne, rezerwy chińskie są bezpieczne. Dlatego Chiny nie ruszą paluszkiem, aby wypłacalność swego dłużnika pogorszyć, pod warunkiem wszelako, że ten pozwoli im dalej zarabiać. Taki jest realizowany plan, prawda że bezpieczny? Dla KCKPCh na pewno, podobnie jak dla Benka. Co z resztą?

Co Europa straci na dolarze

Dalsze trwanie projektu Chimerica jest złym pomysłem dla Europy. Obecny zjazd dolara, jak napisano wyżej, nie jest ani wynikiem spisku, ani nie jest zaskoczeniem. To racjonalny wynik kompromisu i ekonomii. Niestety, jeśli dwóch nie traci, pojawia się pytanie: gdzie jest trzeci? Ten trzeci to ty. Na spadku dolara nie traci ani USA, ani Chiny, tylko Europa. Popatrz na bilanse z poprzedniego wpisu i zobacz, jak słaby dolar równoważy bilans płatniczy wuja Sama. Działa to jednak w odwrotną stronę dla Europy. Tani dolar podcina europejski eksport, i tak ledwie zipiący. Stagnacja w Europie, głównie za sprawą pierwszego eksportera w osobie Niemiec, wygląda na dłuższą przygodę. Taki jest efekt radosnej twórczości jankesa z azjatą. Chińczyk nie obroni dolara, a już euro na pewno. Taki jest plan.


 

© zezorro'10 dodajdo.com

muut