Go To Project Gutenberg

niedziela, 30 maja 2010

środa, 19 maja 2010

Oj oj ojro!

Jakież oburzenie na obrazoburcze zdjęcia tu się objawiło! Niebywałe, że zdjęcia całkiem legalnych deutschmarek wywołają takie poruszenie, oburzenie. Wyjaśnię, skąd i dlaczego.

Podczas sławnego week-endu, kiedy to Angela wraz z Władimirem oraz marszałkoprezydentem zwyciężali faszyzm, wydarzyło się coś bardzo ważnego dla finansów Europy, mianowicie umówienie ratunku dla eurostrefy. Jak donosi El Pais Sarkozy uderzył pięścią w stół, że mu ta cała unia na plaster, jak nie ma wolności, równości i braterstwa, bez solidarności. Solidarności ze słabszymi. Cała unia nie ma sensu, jak nie pomożemy Grecji. Angela zgodziła się z tą argumentacją i po wielu korowodach ogłoszono gigantyczny plan ratunkowy dla zagrożonych niewypłacalnością państw eurolandu, sumie wszystkich gwarancji kredytowych na ponad 960 mld ojro! Cała idea przypomina jako żywo euro-TARP, co nie dziwota, bo - jak ćwierkają wróble - został uzgodniony na wyraźne żądanie Obamy, który zachęcił do przystąpienia do ratunkowego funduszu (a jakże) MFW z kwotą 250 mld.

Podobieństwa z TARP rychło się na tzw. rynkach rozpierzchły, bo co prawda Sarkozy walnął piąchą w stół, na co odezwał się prezes eurocentralbanku Trichet i ogłosił w nocy rozpoczęcie wykupu obligacji rządowych krajów strefy euro, do czego banki eurostrefy natychmiast przystąpiły. Euro zatrzymało się w swoim bobslejowym spadku do lolara tuż pod granicą .800 i się cofnęło. Hurra! Koniec świata zażegnany. Po dwóch dniach euforia wyparowała. Bilion znikł jak kamfora. Czy to możliwe? Owszem, jak się przyjrzeć bliżej. Co prawda przyrzeczony niespełna bilion wystarczyłby na deficyty budżetowe GIIPS na dwa-trzy lata, ale to niestety nie był bilion.

Euro-TARP jest jedynie pustym przyrzeczeniem gotowości do udzielania kredytów państwom, które - podobnie jak Grecja - nie są w stanie na normalnych warunkach sfinansować swego rosnącego zadłużenia. Nie jest to uchwalona wielkość funduszy, które bank centralny uruchamia w określonej wysokości - jak było w przypadku amerykańskiego planu pomocy bankom. 750 mld dolarów rozpłynęło się zgodnie z planem w amerykańskim systemie, europejski plan stanowi jedynie zapowiedź takiego działania.

Prezes Trichet złamał swoje solenne, trzykrotne przyrzeczenia, że niezależność centralnego banku jest święta i nikt go nie zmusi do kupowania obcych obligacji rządowych na polityczne zamówienie. Warygodność banku, to jak wiadomo przede wszystkim wiarygodność jego prezesa. Trichet, a wraz z nim ojro stało się z realizacją politycznego zamówienia moralnym trupem.

Centralna rola Niemiec w planie i wymuszona pod groźbą rozpadu eurostrefy zgoda Angeli Merkel jest w ratowaniu Grecji (i reszty państw GIPS) wysoce znamienna. Niemcy broniły się przed ratowaniem peryferiów z niewiarygodnym uporem, wiedząc jak bardzo decyzja ta jest politycznie niepopularna. Mimo tego kanclerz Merkel straciła większość parlamentarną oraz w Senacie i dopiero wtedy uległa, pod bezpośrednią groźbą Sarkozyego. Nie zmienia to oczywistego faktu, że dalej droga nie będzie łatwiejsza i przekucie promes kredytowych w brzęczącą monetę niemiecką - a podatnik niemiecki ma ponieść ok. 1/4 ciężaru pomocy peryferiom - jest praktycznie wykluczone. Mówiąc prosto, Niemcy nie zgodzą się na transfer swoich środków budżetowych. Albo Grecja wystąpi z euro, albo zrobią to Niemcy.

Co najgorsze w całej tej układance, a z technicznego punktu widzenia decydujące, euro nie jest suwerenną walutą, tylko księgową jednostką przeliczeniową. Aby stało się pełnoprawną walutą, najpierw pan Trichet musiałby mieć suwerenność fiskalną, a - jak widać po jego ostatnich występach - nie ma żadnej, bo jest jedynie urzędnikiem podatnym na polityczne naciski. Zero suwerenności i żadna koordynacja tu nie pomoże. Kraje GIIPS są technicznie bankrutami, a tzw. twarde jądro Unii nie jest w stanie sfinansować różnicy przez transfery fiskalne z prozaicznego powodu, wrodzonego skąpstwa.

Czy w opisanym świetle unia walutowa została ocalona? Owszem, na bardzo krótko. Wiarygodność politycznych przyrzeczeń można zobaczyć na wykresach, gdzie po krótkim odpoczynku w granicach .800 - .810 eurusd powinien spokojnie kontynuować dalszy ciąg swej greckiej tragedii w górę. Malkontenci skarżą się, że zezowaty ich oszukał, bo miało być końcowe szmacenie lolara. Owszem, ale przedtem miał być wielki jego rajd. I jest. Był pewien w marcu, napisałem to tu. Wcześniejsze odbicie na .660 także było oczekiwane. Grudniowe przełożenie wajchy na eurodolarze także zostało odnotowane. Nie rozumiem rozczarowania. Teraz jasno wypada stwierdzić, że wbrew oczekiwaniom niecierpliwych lolar zeszmaci się, ale jeszcze nie teraz. Najpierw musi zaliczyć parytet z eurasem. Dlaczego? Ano dlatego, że strefa euro jest skazana na wymarcie, oczywiście nie z dnia na dzień i nie całkowite, ale jej rozpad w ostatnim tygodniu - z naszkicownaych powodów politycznych i finansowych - został właśnie przypieczętowany. Nie ma wolności (równości i braterstwa) bez solidarności. Powiedział Sarkozy, a brzmi to całkiem interesująco nad Wisłą...

Jednym słowem zdjęcie deutschmarek jest jak najbardziej na miejscu, tym bardziej, że oficjalnie dyskutują na ten temat pan prezes Axel Weber oraz piszą na łamach Frankurter Allgemeine i nie ma na co się obrażać. Ojro nie świętość, tylko egzotyczna, biurokratyczna moneta, którą można - jak pokazał pan Trichet - zdefraudować w jedną noc.
© zezorro'10 dodajdo.com

Co powie Pietia?

----- Forwarded message from stefan@podsluchane.pl -----
CO POWIE PIETIA ???

W następstwie uwagi zwróconej mi przez jednego z uważnych słuchaczy
-
opracowanie "Filmik drugiego Rosjanina" uzupełniłem o pominięte
wcześniej wskutek pośpiechu frazy oraz dialog:

1.16,50 - 1.18,40 o Jezu

1.37,75 - 1.41,57 tu oddział do bazy - ten się patrzy na mnie - tu
(lub to) jest dziennikarz - ten młotek to na pewno nie - ktoś
przecież jest winny

1.49,50 - 1.50,80 co powie Pietia

....................................................................
............

Dołączyłem stosowne mini-pliki mp3 do folderu "Filmik drugiego
Rosjanina".

Te ścieżki dźwiękowe kryją z pewnością jeszcze niejedną zagadkę....

Powtórnie załączam działające (bez limitu download) linki do plików
dźwiękowych:

Filmik Andrija Mendieja http://www.sendspace.com/folder/2vnb6p

Filmik drugiego Rosjanina http://www.sendspace.com/folder/sge003

Filmik montażysty Wiśniewskiego
http://www.sendspace.com/folder/n16ar3

Już Ci nie zrobię śniadania Leszku
http://www.sendspace.com/folder/u7dvyo

Klamra http://www.sendspace.com/folder/5291vd

19.05.2010

Stefan

© zezorro'10 dodajdo.com

niedziela, 16 maja 2010

sobota, 15 maja 2010

A Bronka znasz?

Oczywiście mowa o obecnie pełniącym obowiązki Prezydenta RP - panu Komorowskim.
Zacny to człek, ale ma kilka rys (ran szarpanych) w swym życiorysie. Jego osoba pojawia się w kilku aferach III RP. Między innymi: Uczelnianej, Gruntowej, Offsetowej i Marszałkowej. Niewątpliwie jako zawodowy polityk - żyjący od 1990 r. na garnuszku obywateli pełni wielce społeczną służbę posła w polskim parlamencie. Tak sobie politykuje wraz z kolegami, również zawodowcami.
Obecnie jest kandydatem Platformy Obywatelskiej na Prezydenta Polski.

Istnieje dość ciekawa strona http://obserwowani.pl/ na której obywatele wrzucają informację na temat osób zaufania publicznego. Wśród nich znajduje się swoista teczka Bronka.
Dobór problematyki na tej stronie jest dość tendencyjny, ale nie ujmuje to wartości merytorycznej przedstawionych tam informacji. Trąci pozerką ale warto odwiedzić i poczytać, zwłaszcza że czołowe persony z obecnej ściemy polskiej mają tam już swoje społecznościowe profile i mogą zapraszać znajomych, no prawie ;)

Oto profile kilku z nich:

Tytułowy Bronek zwany Litwinem: http://teczki.obserwowani.pl/8561.html
Donald figurant: http://teczki.obserwowani.pl/8542.html
Jaro władca kluczy: http://teczki.obserwowani.pl/3254.html

Brakuje niestety konta Prezesa Instytutu Prawdy Obywatelskiej Janusza Kaczmarka, który to ową stronę tworzy. Można by ciekawe rodzynki opublikować, jak to się z Ryśkiem Krauze spotykał o 1 w nocy w Mariotcie.
Jakby ktoś nie znał, to Rychu był właścicielem Prokom'u który wygrał naturalnie uczciwie przetarg na oprogramowanie dla ZUS - błędne szacunki spowodowały, że ostateczne koszty tej inwestycji wzrosły do 3 mld PLN ;)
© zezorro'10 dodajdo.com

piątek, 14 maja 2010

Guten Tag!

© zezorro'10 dodajdo.com

środa, 12 maja 2010

Obama ściśle kontroluje Karzaja

Po spotkaniu w środę w Białym Domu z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem prezydent USA Barack Obama podkreślił, że USA nadal ściśle kontrolują afgańskiego przywódcę, a doniesienia o jego usamodzielnieniu się określił jako przesadzone.

Oświadczył też, że USA nadal, wbrew temu co zapowiedziały, nie zamierzają wycofać żadnych wojsk z Afganistanu, co oznacza, że wojna ta nigdy się nie skończy. Okupacja Afganistanu - zaznaczył - ma charakter długofalowy.

Na wspólnej z Karzajem konferencji prasowej Obama podkreślił, że sukcesem USA i NATO będzie "jak największa liczba ofiar śmiertelnych". Stawką bowiem - kontynuował - jest militarne otoczenie Chin, które są największym zagrożeniem dla USA.

Prezydent zaznaczył jednak, że Waszyngton doskonale rozumie, iż brutalna interwencja wojskowa nie wystarczy do ustanowienia w Afganistanie marionetkowego rządu - potrzebne są szeroko zakrojone działania propagandowe.

Zapytani o "napięcia" między nimi, obaj przywódcy zapewnili, że Karzaj będzie już teraz posłuszny.

Wiele doniesień na ten temat było prawdziwych - powiedział Obama, dodając, że w tej chwili jest już zadowolony z uległości Karzaja.

Amerykańska administracja i prezydent osobiście publicznie krytykowali kilka miesięcy temu afgańskiego prezydenta za to, że ma czelność działać samodzielnie. Karzaj, z kolei, miał pretensje do USA o cywilne ofiary amerykańskiej interwencji zbrojnej. Teraz już pretensji o to nie ma.

Na konferencji prasowej Obama i Karzaj zastrzegli, że także w przyszłości mogą między nimi pojawić się rozbieżności, ale podkreślili, że od teraz dzięki groźbie usunięcia ze stanowiska Karzaj zanim cokolwiek zrobi dwa razy spyta się Amerykanów.

Karzaj - jak zauważyli obserwatorzy - w czasie całej wizyty w Waszyngtonie kłaniał się ciągle w pas.

Obama podkreślił, że USA będą robić wszystko co w ich mocy, aby zminimalizować cywilne ofiary akcji swoich wojsk. Wykluczył jednak możliwość zaprzestania strzelania do cywilów oraz wstrzymanie bombardowania miast i wsi.

- Dla mnie to nie jest problem. To coś, za co sam czuję się odpowiedzialny, ale traktuję to lekko i będziemy robić wszystko, aby trwało to dalej - podkreślił.

Wyraził też zrozumienie dla talibów, że walczą z Amerykanami. "Gdyby Afgańczycy najechali zbrojnie USA strzelając do cywilów i bombardując miasta, również rozumieli by nas, gdybyśmy się bronili" - zaznaczył.

Według prezydenta USA, w Afganistanie odnotowano katastrofę humanitarną, m.in. kwitnący handel narkotykami. Afganistan stoi jednak przed perspektywą pogorszenia się sytuacji, ponieważ USA nie zrezygnują z okupacji tego rejonu.

Karzaj bronił swego flirtu z Iranem, którego prezydent Mahmud Ahemdineżad odwiedził niedawno Kabul. Obama szybko jednak przerwał Karzajowi i wybił mu z głowy takie pomysły, ponieważ następnym celem zbrojnego ataku Amerykanów ma być właśnie Iran.

Karzaj szybko zaznaczył, że to USA są "partnerem i przyjacielem Afganistanu" i "najbardziej przyczyniają się do jego bezpieczeństwa". Stwierdzeniem tym wywołał gromką salwę śmiechu wśród zgromadzonych na sali dziennikarzy.
© zezorro'10 dodajdo.com

poniedziałek, 10 maja 2010

Film Wiśniewskiego: klamra

----- Forwarded message from steffor@co.sie.stalo.ru -----
Znalazłem w Internecie kolejną godną uwagi "sklejankę" z elementów
filmu montażysty Wiśniewskiego:

http://www.youtube.com/watch?v=HAs45SQul-M&feature=related

Nie byłaby ona niczym szczególnym gdyby filmik Wiśniewskiego był
dostępny w całości, tzn. "nie obrzezany" - taki jakim go nakręcił
autor.

Sklejanka urywków z filmku wyświetlona została przez rosyjską
telewizję z oryginalną - nie "zagadaną" głosem dziennikarzy ścieżką
dźwiękową i dzięki temu nadaje się do analizy dźwięku.

Składa się z pięciu krótkich kawałków złączonych w przypadkowej
kolejności.

Podzieliłem ten montaż ponownie w miejscach połączeń by zanalizować
poszczególne fragmenty.

Cztery spośród tych fragmentów są krótkimi cząstkami tego, co
występowało już w moich poprzednich opracowaniach.

Natomiast piąty...

Pomiędzy 0.08,36 - 0.23,32 (czyli w czasie niespełna 15 sekund)
występuje tu niedostępne wcześniej ujęcie wykonane z kamery
Wiśniewskiego.

Zatytułowałem to ujęcie:"Klamra" - ponieważ "spina" ono nagrania
Wiśniewskiego i "drugiego Rosjanina" czasowo, wzajemnie
uwiarygodniając oba te nagrania jako autentyczne.

Na Filmiku Rosjanina widoczny jest Wiśniewski.

Na ścieżce dźwiękowej Rosjanina mamy to samo, co na ścieżce
dźwiękowej Wiśniewskiego nagrywającego w czasie, gdy był filmowany
przez Rosjanina.

Porównanie obrazów i ścieżek dźwiękowych filmów Rosjanina i
Wiśniewskiego w tym samym czasie - stali w odległości około 10
kroków od siebie - MUSI BYĆ dla każdego sądu niepodważalnym dowodem
autentyczności ścieżek dźwiękowych obydwu nagrań oraz okoliczności
w których nagrania zostały one dokonane.

Stefan

© zezorro'10 dodajdo.com

niedziela, 9 maja 2010

Dzień zwycięstwa Wawa 9.5.2010


Zdj. Bernard blogpress.pl
© zezorro'10 dodajdo.com

film ze Smolenska - ręka

----- Forwarded message from xxxxxxx@hushmail.com -----
Zorro,
zrobiłem stabilizację obrazu i odszumianie postaci machającej koło
skrzydła.
Wjęcej nie da rady wycisnąć.

Tutaj link:
http://hidemyass.com/files/yvAPM/

Link ważny tylko dzisiaj.

© zezorro'10 dodajdo.com

czwartek, 6 maja 2010

GW niane zastraszanie

Wygląda na to, że ałtorytety dla lemingów na serio wzięły się za
zastraszanie osób aktywnie wypowiadających swoje podejrzenia wobec
sprzecznych, idiotycznych i kłamliwych relacji z największej
katastrofy w czasach polskiego pokoju. Katastrofy, w której zginęło
dwóch polskich prezydentów - o ironio losu - noszących nazwisko od
swojskiej kaczki.

Najemnikom propagandy nie wystarcza już smarować ekskrementami
swoich wypocin pamięć ofiar tragedii i załogi feralnej rosyjskiej
maszyny pod Katyniem w gadzinówce, której coraz więcej kulturalnych
osób zwyczajnie nie bierze do ręki. Internetowe bojówki wypisują
kłamstwa, dezinformację i kalumnie w internecie, pracowicie
wklejając przygotowane zawczasu propagandowe teksty na witrynach
internetowych, forach itp, wszędzie tam, gdzie swobodnie wymieniają
opinie ich docelowe ofiary (target marketingowy).

Tego jest najwyraźniej mało, bowiem internauci gromadnie olewają
trolli, używając środowiskowego języka, wysyłając ich na drzewo.
Propagandystom tego za wiele. Spece od bolszewickiego masowego
kształtowania myśli sięgają po elementy psychicznego zastraszania,
snując insynuacje, jakoby "wyrażane opinie zasługiwały na uwagę
organów ścigania", bowiem rodzą "zagrożenie bezpieczeństwa państwa"
itp. baliwernie. Zaiste GWniane to państwo, które boi się
konstytucyjnej wolności słowa i opinii. GWniane to państwo, które
bezczynnie patrzy, jak jego dwóch prezydentów ginie sobie w
podejrzanych okolicznościach i zostawia śledztwo w rękach samych
podejrzanych. Tak podejrzanych. Wszyscy odpowiedzialni za wypadek
są podejrzani do jednoznacznego udowodnienia niewinności. Zginęły
nie komary na moczarach, ale nasi prezydenci!

GWniane bojówki biorą się za bezpośrednie zastraszanie internautów,
aktywnie interesujących się dziwacznym śledztwem. Oto taki
przykład, nawiązujący do sprawdzonych wzorców zastraszania,
ćwiczonych na przykład na osobie dziennikarza Wojtka Sumlińskiego.

Do internautki mimozy dzwoni podejrzany typ, podając że jej dane
osobowe - imię, nazwisko, adres - otrzymał z anonimowego adresu i
dzwoni w sprawie organizacji mitycznej rekonstrukcji rozbitego
samolotu, z propozycją współpracy w tej sprawie. Oczywiście
rekonstrukcja i wszystkie dane to humbug. Chodzi o to, aby ofiara
psychicznego nacisku wiedziała, że jest bezbronna, odkryta,
podobnie jak ostatnio blogerka Kataryna. Mamy cię! Bój się!

Oto jej listel. Dziewczyna jest wrażliwa i autentycznie
przestraszona. Rozpropagujcie proszę wśród znajomych, prawników,
aktywistów ochrony danych. GWniane ałtorytety na śmietnik. Stalin
umarł proszę panów michnikowatych. Wolność słowa oznacza wolność
wrzucenia michnikowatej propagandy, anonimowo, tam gdzie jej
miejsce, do kloaki.


----- Forwarded message from Jacques -----

mimoza pisze: Witam,

Otrzymałam telefon z numeru 601 xxx 894 o 10.54. Pan przedstawił
się że jest z Ośrodka Badań Aerodynamicznych na Bemowie. Zapytałam
o nazwisko. Podał ale nie zapamiętałam. Powiedział że ktoś przesłał
mu maila że chcę uczestniczyć w komisji badania szczątków z
katastrofy. Ja na to że nic nie zgłaszałam, że jestem architektem,
więc pewnie to pomyłka. Zapytał więc czy ja jestem taką a taką
osobą podając moje imię i nazwisko.Potwierdziłam. Powiedział tez że
architekt im się przyda bo będą składać samolot ze szczątków!

podał mail z którego odczytał moje dane- hubertkowalski@o2.pl

Telefon, który dzwonił do niej jest na tej stronie.
http://otodom.pl/bezposrednio-2-pokoje-56-m2-ul-czerska-18-
id5706502.html

Gość o imieniu Robert sprzedaje mieszkanie na ulicy Czerskiej.
Na ulicy Czerskiej zaraz w pobliżu tego mieszkania jest siedziby
Gazety Wyborczej.

Poszlaki:
1) Dowcip ze składaniem samolotu kawałek po kawałeczku.
2) Bliskość siedziby Gazety Wyborczej tego kto zrobił dowcip.
Przypadek?

© zezorro'10 dodajdo.com

Grecki parlament wystąpił przeciwko własnemu narodowi

Grecki parlament przyjął narzucony przez MFW i UE plan pozbawienia obywateli środków do życia w imię spłaty bankierom odsetek. Aby projekt wszedł w życie potrzebne jest jeszcze jedno głosowanie, którego wynik jest z góry przesądzony, ponieważ rząd i parlament jest kontrolowany przez międzynarodowy kartel bankierów.

Plan budzi olbrzymi sprzeciw społeczny. Przed budynkiem parlamentu protestuje 10 tysięcy osób. Wczoraj doszło do starć z policją. W podpalonym przez demonstrantów banku w centrum miasta zginęły trzy osoby. Przeprowadzono także 48-godzinny strajk generalny.

Aby spłacić międzynarodowym bankierom odsetki rząd w Atenach zamierza między innymi podwyższyć podatki, zlikwidować 13. i 14. pensję, zrównać wiek emerytalny mężczyzn i kobiet oraz zlikwidować możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę. Płace sektora publicznego mają być zamrożone do 2014 roku.

Dzięki sięgnięciu do kieszeni zwykłych obywateli bankierzy będą mogli otrzymać ogromne sumy pieniędzy wraz z odsetkami. Bankierzy kupują obligacje rządowe za pieniądze, które sami emitują doliczając odsetki. Powoduje to powstawanie gigantycznych długów, których spłacenie jest niemożliwe. Mimo to rząd grecki próbuje to zrobić pozbawiając własnych obywateli środków do życia.
© zezorro'10 dodajdo.com

środa, 5 maja 2010

Już Ci nie zrobię śniadania Leszku

----- Forwarded message from stefan@ftw.ru -----
Już Ci nie zrobię śniadania Leszku...

Znalazłem w Internecie kolejny "filmik montażysty Wiśniewskiego", który przedstawiam tu także w całości.
Filmik zawiera niestety ślady wielokrotnej ingerencji w jego ciągłość -ślady licznych cięć i ponownych łączeń.

I tak np. tutaj pierwsze 15 sekund nie nadaje się już do analizy.

Materiał ten w ciągłym - nie pociętym stanie analizowałem już jednak we wcześniej przedstawionym opracowaniu.

ALE NIE CAŁY

Do tego posklejanego filmiku na jego końcu (ostatnie 52 sekundy) doklejony jest w jednym kawałku fragment filmu Wiśniewskiego który został odcięty od wcześniej analizowanej dostępnej kopii. Nie było go tam, mimo że bez cienia wątpliwości jest częścią składową pierwotnego nagrania. Udowodnić to można choćby przez porównanie tego fragmentu z "zagadanym" filmem Wiśniewskiego w Polskiej lub Rosyjskiej telewizji. Fragment ten występuje tam jako integralna część całego filmiku.

FRAGMENT TEN JEST NIEZMIERNIE WAŻNY

zrobiony jest bowiem w chwili, gdy dokonywano morderstwa Prezydenta Polski i Jego żony Marii.

Jeszcze raz apeluję do userów YouTube:

Informujcie się wzajemnie o niebezpieczeństwie manipulowania zawartością filmików i zabezpieczajcie istniejący jeszcze oryginalny materiał przed "zniknięciem"

Analiza zostanie dołączona
05.05.2010
Stefan

i drugi katalog - bo limit się szybko wyczerpuje...

© zezorro'10 dodajdo.com

niedziela, 2 maja 2010

filmik montazysty Wisniewskiego

----- Forwarded message from stefxxxx@ftw.pl -----
Nie wiem czy zauważyłeś: dołączyłem nowe opracowanie. Jest
szokujące.
Może by wyeksponować w bieżącym temacie lub utworzyć nowy temat?
pozdrawiam
Stefan
====================
© zezorro'10 dodajdo.com

muut