Go To Project Gutenberg

sobota, 12 czerwca 2010

Quo vadis aurum?

Miłośnicy małpek, krugerów i orzełków nie dają za wygraną... Złoto cały czas w górę, z małymi nawrotami. Co dalej, pytają papierowcy? Co dalej, przecież już jest drogo. Jak dla kogo, drogi Watsonie. Łatwo zauważyć z wystroju strony, że zezowaty przyjacielem drukarzy nie jest. Czy jest kolegą jubilerów? Też raczej nie.

Ostatnio na wiadomym blogu Joker obwieścił konkurs na dołek wig20 w złocie AD 2010. Trudno to się prognozuje i liczy, co wiadomo goldbugom. Aliści nagroda, zgoła nie poznańska, krakowska, ani szkocka, jakby powiedział odkrywkowy marszałkokandydat, bo sztaba aż 10 uncji kruszcu (nie pamiętam którego, ale pewnikiem bledszego), co daje podstawy sądzić, że wkrótce do odkrywkowej, szalikowej listy zostaną dopisane rodzinne jokerowe Kaszuby ;) - cenna jest i warto o nią walczyć. Jakoż i zaślepiony żądzą sztabową zezowaty pospekulował.



Na obrazku widać, jak na dłoni, że giełda mierzona w złocie (kurs dzienny zamknięcia w złotych za uncję ozt) osiągnęła w ciągu dekady dwukrotnie swoje maksimum w okolicach W20 = 2ozt. Na wykresie widać także gwałtowne ruchy, co tłumaczy sztabową gorączkę zezowatego. Alpy mocium panie, urwiska i wykroty. A człowiek kretyn! Niemniej wykres zdaje się potwierdzać prognozę, rzuconą spod palca o rocznym minimum równym 0,250 ozt. Zwróć uwagę, że spadek zaczyna wskazywać na zwiększenie dynamiki. Może zatem sprowdzić na niższe minimum (choć nie musi). Wówczas będzie też ładnie pasował fraktalnie do poprzedniej fali, choć z dłuższą doliną.

Poza tym, zupełnie na marginesie, warto nieśmiało zauważyć rysujące się na wielu wykresach chorągiewki, jakby uzupełniające brakujące prawe ramię pięknej, dojrzałej formacji RGR. Dla jednych jest to formacja prosta, dla innych - odwrócona. I nic w tym dziwnego, w końcu wymiana, handel, to działalność ekwiwalentna i równanie wymiany jest tak naprawdę jedynym prawem ekonomii i jednocześnie równaniem bilansowym (a zatem i prawem podatkowym). Co jeden sprzedaje, drugi kupuje. Zawsze, nawet podczas wojny. Czy to jest czarnowidztwo? Historyczny realizm, drogi Watsonie. To, co Angela teraz każe zaoszczędzić Grekom i Hiszpanom, nie zostanie przez nich kupione. Spadną ceny produkcji rolnej i tańszych prod. przemysłowych (relatywnie). Czy mniej zarobią Niemcy, czy Polacy, łatwo zgadnąć.
© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut