Go To Project Gutenberg

niedziela, 18 lipca 2010

Jak Hildebrand franka ratował i co z tego wynika dla euro i dolara

W maju mieliśmy bezprecedensową operację interwencji banku centralnego Szwajcarii SNB w obronie franka, czyli przed jego zbytnią aprecjacją. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie kilka pikantnych szczegółów. Po pierwsze bank interweniował po znacznej przerwie, kiedy zwyczajowo wystarczała interwencja słowna. Po drugie akcja okazała się całkowitym fiaskiem, co dla honoru centralnego banku wypada dużo gorzej, niż gdyby siedział cicho. Jego wiarygodność leży teraz spokojnie w gruzach, bowiem już nie tylko słowne zapowiedzi będą odtąd ignorowane, ale jeszcze dodatkowo – jako premia na przyszłość – kolejna konfrontacja spotka się na pewno z większą zaciętością potencjalnych atakujących, bowiem udowodniono praktycznie, że SNB można złamać. 

Po trzecie wreszcie interwencja – z powodu gigantycznego rozmiaru - zakończyła się ogromnym, jak na szwajcarskie, precyzyjne zwyczaje, deficytem w centralnej kasie, a dokładnie kwartalną stratą na różnicach kursowych franka do euro w wysokości około 8 mld euro. W wyniku tego lobby bankierskie domaga się dymisji Hildebranda i zapewne dopnie swego. Zwłaszcza że – po czwarte – tak naprawdę interwencja, mimo iż polegająca na skupie taniejącego w oczach euro za drożejące franki (główna waluta handlowa Szwajcarii), w istocie dotyczyła dolara. Pikanterii sprawie dodaje fakt osobliwej synchronizacji interwencji, górki na dolarze i jednoczesnego dołka na franku. Po bliższym przyjrzeniu sprawa wydaje się raczej oczywista. Pan Hildebrand wyświadczył przysługę amerykańskim posiadaczom aktywów frankowych, na gwałt potrzebującym ojczystej gotówki i awaryjnie likwidującym pozycje. Najpewniej Hildebrand i tak nie miał innego wyjścia, jak przystać na propozycję nie do odrzucenia, bowiem skala operacji frankowy rynek mogła zmieść, a dzięki interwencji jedynie porządnie wystraszyła. Ruch na parze frank/dolar był po prostu bez precedensu, jak diabelski młyn.

Jak wyglądała operacja i co z niej wynika dla dolara i euro, przeczytasz w dodatku do biuletynu walutowego, który możesz zamówić na stronie http://zezorro.blogspot.com/p/newsletter.html
© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut