To: zz@mail.me
Date: Wed, 21 Apr 2010 18:22:01 +0200
=======================================
Witaj
Nie wiem jak nagłośnić dziwną sprawę godziny katastrofy. Jest jakaś
blokada na ten temat.
Samolot prezydenta wystartował wg GW o 7.23 (niektóre źródła
podają, że o 7.28). Wg GW "Z planu lotu delegacji premiera Tuska (7 kwietnia)
wynika, że miał on trwać 70 minut. Tyle samo czasu wyznaczono na lot powrotny. To standardowy czas przelotu na tej trasie. W Centrum Informacyjnym Rządu dowiedzieliśmy się, że w rzeczywistości lot Tuska trwał ok. 80 minut.Samolot prezydenta rozbił się po 93 minutach od startu. Oznacza to, że leciał od 13 minut dłużej niż premier i 23 minuty dłużej, niż się zazwyczaj planuje. Skąd ta óżnica?"
http://wyborcza.pl/1,105770,7795965,Lot_PLF_101_cz__4__Minuty_przed_katastrofa.html
Jednocześnie w Polsat News Wiktor Bater o godz 18.55 w dniu 10 kwietnia powiedział, że o godzinie 8.40 (tj 16 minut przed oficjalnym czasem
katastrofy) otrzymał telefon z informacją o awarii prezydenckiego samolotu http://www.youtube.com/watch?v=6ybqL9Uuw5Y