Mam złą wiadomość dla zwolenników piętrowych teorii luster. Owszem, zdarzają się, nawet często. Owszem, jestem podejrzliwy, uważam nawet wikileaks za spoof MI-6, zresztą dziecinnie łatwy w rozszyfrowaniu. Jednakowoż film Koli jest autentyczny, a odczytanie tu z niego dźwięku (moje, nie jakichś nawiedzonych audiofanów, niech pracują dalej) przed paroma miesiącami w miarę poprawne. Na szlamie24 powraca sprawa syreny, wciąż i wciąż, gdzie kto słyszał, kiedy itepe itede pierdoły. Proszę bardzo.
пожарная машина ЗИЛ 157, która pierwsza przyjechała na miejsce. To właśnie ten dźwięk syreny jest stemplem autentyczności (obok wielu innych) na rzeczonym filmie i stanowi dowód, że Kola był na miejscu przed całą resztą, kiedy po miejscu wypadku (inscenizacji) biegali uzbrojeni panowie (i panie). Z tego też względu, aby wykluczyć lub potwierdzić autentyczność filmiku, ograniczyłem się wyłącznie do ścieżki dźwiękowej. Owszem, można ją zmanipulować, zmontować, poprzewracać. Ale niesposób ją na szybko wiarygodnie zsynchronizować z dynamicznym obrazem z miejsca, bez ujawnienia cięć. Kluczowe punkty i obiekty na filmie zgadzają się z innymi relacjami (filmy, zdjęcia) i miejsce jest z całą pewnością autentyczne. Pozostaje sprawdzić czas nakręcenia tego filmu i tu niezmiennie dochodziłem do wniosku, że film musiał być nakręcony tuż przed pojawieniem się ratowników i straży (oczywiście niezwłocznie po pojawieniu się wraku, nie mógł tam czekać nieodkryty zbyt długo). Na tym oparłem swoje przekonanie o autentyczności filmu Koli i jest ono nadal aktualne.
Polecam rozejrzenie się po okolicy, aby nabrać większej orientacji w możliwym przebiegu akcji w terenie. Proszę zwrócić szczególną uwagę, jak idealnie miejsce katastrofy wkomponowuje się w topografię. Łatwo zauważyć, że wręcz przylega do płotu fabryki AMO ZIL, skąd pochodzi pożarnaja maszyna i jej syrena. Nie mieli daleko, wystarczylo przejść przez drogę.