FATF: WTF, czyli FIU FIU

-

Ledwieśmy zajrzeli za amerykańską kotarę, odczytując ich ruchy i zamierzenia w krainie Wielkiego Brata i Big Data, które okazały się być jednym i tym samym, a już mamy w rozpoczynającym się sezonie ogórkowym kolejny klejnot, tym razem ze środka naszego jaśnie nam panującego i ku świetlanej przyszłości nas prowadzącego eurokołchozu. Wszystko za sprawą, a pewniej sprawką brexitu, gdyż łączne stanowisko Rady Europy oraz Komisji Europejskiej w sprawie przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowania terroryzmu ujawniono na rządowych serwerach jej królewskiej mości Elżbiety II. A skoro jej wnuki i prawnuki nawiedzają naszą słoneczną prowincję, budując ciepły PR przydatny na czasy po brexicie, to odwzajemnijmy ten gest przyjaźni i skorzystajmy z jej uprzejmości, dającej wgląd w robocze kulisy walki z lubą wszystkim mamonką, naturalnie nie we wszystkich postaciach, ale w tych niepoprawnych politycznie. Gotówka owóż oraz także pewne jej odpowiedniki od pewnego czasu stały się wybitnie niepoprawne , a nawet wypada stwierdzić groźne, co jasno zresztą formułują założenia łącznego raportu, nakazując jego sformatowanie branżowe wedle analizy poziomu zagrożenia {threat} oraz podatności {vulnerabilities} systemu finansowego terroryzmem i praniem pieniędzy. A skoro zlecenie jest jasne, to i wnioski z raportu są jasne jak słońce. Nie będziemy nawet o zagrożeniu gotówką dyskutować, tylko o jego poziomie, no bo że gotówka sama w sobie stanowi zagrożenie, to chyba oczywiste? Ale nie tylko ona, bowiem w cieniu gnieżdżą się i ukrywają przed bystrymi oczami FATF oraz FIU i inne potwory. Czas zatem wypowiedzieć im wojnę, a w imię czego i wedle jakiej taktyki będzie ona prowadzona ujawnia sam tytuł oraz wstęp, który przytoczę in extenso. Ponad 250 stron tekstu aż roi się od urzędniczego żargonu, konieczne było zatem jego przyswojenie, za co mam nadzieję czytelnik będzie wdzięczny. Żargon bowiem kryje całkiem logiczny i spójny plan, a za egzotycznymi akronimami kryją się dobrze znany wywiad skarbowy oraz różne organizacje bezpieczeństwa, tyle że w wersji unijnej. FATF to nic innego niż Financial Action Task Force, czyli kolejna anonimowa, ponadnarodowa komisja, złożona z technokratów, a FIU to Financial Intelligence Unit, czyli wywiad finansowy, zapewne także unijny, no bo jakże inaczej? Warto było jak widać rozszyfrować żargon, bowiem już pierwsze do niego przymiarki ujawniają w swej faktograficznej prostocie, że Unia którą znamy, to już dawno nie jest unia traktatowa. Jest obecnie czymś o wiele więcej, skoro zdążyła stworzyć, naturalnie na bazie instytucji państw członkowskich, ale wyraźnie ponad nimi, całkiem nowe organa: FATF oraz FIU. To one opracowały rekomendacje, którym za moment się przyjrzymy, a które za nieco tylko dłuższy moment będą wdrażane w oficjalnej postaci dyrektyw do porządku prawnego regionów członkowskich UE. Wypada przy tej okazji zauważyć, że europejska grupa robocza FATF, jak i tym bardziej tajemnicze FIU, czyli wywiad {wywiady} skarbowe funkcjonują już w najlepsze na poziomie unijnym, ponad jurysdykcją krajową. Dokument oczywiście dyskretnie pomija milczeniem ten narzucający się mocą oczywistości wniosek, ale nam milczeć nie kazano i zwrócimy uwagę na tę fundamentalną okoliczność. Tylko bardzo nieuważny czytelnik ulegnie złudzeniu, że powołana ad hoc grupa robocza nie zajmuje się faktycznymi i praktycznymi sprawami, a ogranicza się wyłącznie do roli opiniodawczej i kontrolnej. Otóż z samej natury wywiadu finansowego FATF oraz FIU pomyślano jako funkcjonalne organa unijne, wydające nie tylko rekomendacje i je wdrażające, co wynika wprost z tekstu raportu, ale także – z natury właśnie – będą pełnić one rolę pełnoprawnych instytucji unijnych. Ściślej mówiąc nie tyle „unijnych” co państwowych – nowego europejskiego superpaństwa. No bo skoro dziś dust Mackerel otwarcie dyskutuje o nowym budżecie strefy euro, działającym obok budżetu UE, to jest jasne, że będzie i europejskie ministerstwo finansów i skarbu, a skoro tak, to i euroskarbówka. Z koniecznym i nieodłącznym wywiadem skarbowym, którego nieśmiałe na pozór początki właśnie widzimy. Uruchomienie nowego etapu walki z gotówką oraz co jeszcze ważniejsze, a ukryte w szczegółach raportu, suwerennością finansową państw członkowskich w najważniejszej domenie – informacyjnej i strukturalnej – odbywa się w znanej formule klasycznej heglowskiej triady: teza-antyteza-synteza, czy też bardziej praktycznie: problem-reakcja-rozwiązanie, którą znajdziemy w każdym projekcie wielkiej inżynierii społecznej. Już sam fakt wdrożenia zaleceń raportu grupy roboczej ws. przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz terroryzmowi w tej formule zdradza, że jest to działanie globalistyczne, większej skali i stanowi fragment większego planu. Wszystkie niemal cząstkowe działania globalistów, co można sprawdzić na setkach przykładów, przeprowadza się bowiem wedle tej sprawdzonej taktyki. Uważnie przeczytajmy zatem barokowy tytuł w tym świetle, a zauważymy, że postawiona wyżej teza, a potwierdzona w szczegółach raportu, jest prawdziwa. Dodajmy dla jasności, że raport pochodzi z końca 2015 roku i zawiera terminarz kolejnych działań w roku 2016, kończących się ich implementacją w bieżącym roku 2017. Niebawem ujrzymy zatem omawiane w raporcie rekomendacje w formie praktycznych zmian. Ostatnie działania w raporcie mają datę lipiec 2016. Tekst stanowi wstęp bieżącej analizy Summa Summarum 29/17