No to już wiadomo, o co chodzi z tymi pozwami o manipulację. W statystykach CBOE, tak jakoś wyszło, nie można dogrzebać się danych nt. obrotów łącznych na kontraktach srebrem. Pszenica, mleko i chude półtusze w drewnie - proszę bardzo. Srebro - prohibito. Uczciwy znalazca statystyk otrzyma honorową nagrodę. Tymczasem porównałem jeden tylko kontrakt - grudniowy. Obrót tylko na nim w trakcie dwóch szczytowych dni, o których mówi pan w okienku na górze, wyniósł - bagatela - ponad dwukrotność rocznej produkcji. Jeśli potrzebujesz dalszych dowodów Watsonie, musisz się przespać.
piątek, 19 listopada 2010
Mowa jest srebrem 2
Po obejrzeniu ostatniego wykresu parasola z wyrwaną szprychą liczyłem na dociekliwych czytelników. Cóż, liczyć trzeba umieć, jak powiedziałby Wzrostowski. Owóż spojrzałem na twarde liczby i wszystko potwierdza się co do joty. Na załączonym filmiku pan objaśnia.
blog comments powered by Disqus