Kiedy w niedzielne południe w środku wakacji, przy 30C w cieniu przychodzi mail, to znaczy że coś się konkretnie skopciło. Co tym razem, pokazuje soft-PR przesłany w tym mailu http://zezorro.blogspot.com/2012/07/sprawa-amber-gold.html.
Przesłał go anonim z Gdańska, powiązany z zarządem Amber Gold prawnik. Sam fakt, iż marketing wokół palącej się firmy robi prawnik, jest poważnym sygnałem ostrzegawczym, czym w niedzielnym upale tylko zaostrzył zezowatą ciekawość. Poprosiłem zatem w zwięzłych zezowatych słowach o twarde dane i istotne informacje, zamiast pijarowskiego bla-bla i czary-mary. Nie otrzymałem ich, więc – zgodnie z obietnicą – wykonałem własny research i – także zgodnie z zapowiedzią – przedstawiam poniżej. Spodziewam się ciekawego serialu ogórkowego, więc w tytule jest odcinek 1. Zawodnicy są w sam raz na mój zezowaty gust bezczelni i zasługują na równie bezczelną i pozbawioną zahamowań analizę. Pomidorami i ogórkami ich!
Na pewno zahamowań nie czują porzuceni klienci OLT express, pozostawieni na lodzie w szczycie sezonu wyjazdowego, nie mogąc powrócić do domu z wycieczki opłaconym czarterem, bo się okazuje, że przewoźnik w trakcie sielskich wakacji sobie między wyjazdem i powrotem upadł. Nie mamy pańskiego biletu i co nam pan zrobi?
OLT Express jak Ikar
Amber Gold wycofuje się z inwestycji w linie lotnicze OLT Express - poinformował strategiczny inwestor przewoźnika (czyli po polsku Amber Gold, właściciel). Powodem jest zablokowanie przychodów ze sprzedaży biletów OLT przez operatora płatności.
Na pewno zahamowań nie czują porzuceni klienci OLT express, pozostawieni na lodzie w szczycie sezonu wyjazdowego, nie mogąc powrócić do domu z wycieczki opłaconym czarterem, bo się okazuje, że przewoźnik w trakcie sielskich wakacji sobie między wyjazdem i powrotem upadł. Nie mamy pańskiego biletu i co nam pan zrobi?
OLT Express jak Ikar
Amber Gold wycofuje się z inwestycji w linie lotnicze OLT Express - poinformował strategiczny inwestor przewoźnika (czyli po polsku Amber Gold, właściciel). Powodem jest zablokowanie przychodów ze sprzedaży biletów OLT przez operatora płatności.
W związku z zablokowaniem przychodów ze sprzedaży biletów liniom OLT Express, linia lotnicza nie ma możliwości regulowania swoich zobowiązań na dzień dzisiejszy. Jest nam bardzo przykro, że nasza inwestycja napotkała na tak duże trudności, których nie jest w stanie przezwyciężyć - napisał w komunikacie Amber Gold.
Wskazano, że związku z niemożliwością uzyskania dostępu do 7 mln zł z bieżącej sprzedaży biletów, które zostały nagle zablokowane przez operatora płatności, Amber Gold stanął przed wyborem - albo dofinansować linie lotnicze kwotą 10 milionów złotych z zysków własnych, przeznaczonych na rozwój spółki Amber Gold, lub wycofać się z dalszego finansowania inwestycji – dodano.
Jak to się tłumaczy na zezowate? OLT Express jest bankrutem, nie ma pieniędzy na zapłacenie paliwa i opłat lotniskowych, a lata wynajętymi samolotami, więc banki finansujące operację po prostu zablokowały środki. To nie mityczny „operator płatności” tylko zastaw bankowy się nazywa, a klienci taniej linii lotniczej mogą się wypchać, albo zgnić na lotnisku w Marrakech, nikogo to nie obchodzi, a najmniej „inwestora strategicznego”, który nie poczuwa się do plajty swojej firmy. Mało tego – ma czelność się z niej „wycofywać”. Pod jego rządami nie spełniła pokładanych w niej nadziei, bo upadła przecież, no to co ma „inwestor strategiczny” zrobić, umrzeć razem z nią? Taktownie przemilcza fakt, że ją sam swym działaniem do tego upadku doprowadził, z właściciela i zarządcy przemienia się cudownie w „inwestora” i już może się „wycofać”. Umywamy rączki, z palców ofiar ściągamy złote obrączki i idziemy dalej.
Amber Gold walczy o dobre imię
Amber Gold poinformował na swojej stronie internetowej, że złożył przeciwko KNF kolejny pozew o ochronę dóbr osobistych firmy.
„Komisja Nadzoru Finansowego swoimi celowymi działaniami w istotny sposób wpływa na dobre imię, wiarygodność i renomę firmy Amber Gold, podważając podstawy jej działalności i przyczyniając się do powstania negatywnych komentarzy medialnych" – czytamy w oświadczeniu spółki. Firma zarzuca nadzorowi, że bezprawnie umieścił ją na liście ostrzeżeń publicznych, bez podania konkretnych zastrzeżeń, co do działalności spółki.
KNF nie potwierdza wpłynięcia pozwu, podobnie SO w Warszawie, gdzie rzekomo został złożony. Być może przygotował go nasz niedzielny korespondent. Swoją drogą od składania pozwów na tym świecie nic się jeszcze nie wydarzyło. Co najwyżej zarząd Amber Gold wykazuje wobec swoich klientów zdecydowaną wolę obrony swego dobrego imienia. Zresztą złożenie pozwu nie znaczy wcale, że on wpłynął, bo żeby został przyjęty, musi spełnić co najmniej wymogi formalne, co tłumaczy doskonale rozbieżność informacji z Amber Gold i sądu. Jeden złożył, a drugi nie otrzymał, a durnie robione w bambuko się cieszą.
W ramach złożonego pozwu Amber Gold domaga się opublikowania przeprosin za umieszczenie firmy na liście ostrzeżeń publicznych oraz usunięcia ze stron internetowych i archiwów internetowych Komisji informacji o sformułowanych ostrzeżeniach. Dobrze, że nie domaga się odszkodowań dla ofiar Holokaustu, bo przecie i one mogły by być uzasadnione...
A oto przed czym na swojej stronie ostrzega KNF http://www.knf.gov.pl/o_nas/ostrzezenia_publiczne/index.html
WYKONYWANIE CZYNNOŚCI BANKOWYCH
Wymienione podmioty nie posiadają zezwolenia KNF na wykonywanie czynności bankowych, w szczególności na przyjmowanie wkładów pieniężnych w celu obciążania ich ryzykiem:
1. Finroyal FRL Capital Limited
2. Flexworld Inc.
3. Perfect Money Finance Corp. z siedzibą w Panamie
4. Weksel Bank, Aida System Sp. z o.o. z siedzibą w Konstantynowie Łódzkim
5. Amber Gold Sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku
6. GoGo20 Poland
7. DOBRALOKATA Sp. z o.o.
8. Pozabankowe Centrum Finansowe Sp. z o.o.
9. P.H.U. PROMOTOR z siedzibą we Wrocławiu
10. Care&Cash Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu
11. KASOMAT.PL SA, Wrocław
12. Lex-Security, Mysłowice
13. Centrum Inwestycyjno - Oddłużeniowe sp. z o.o., Stargard Szczeciński
14. Socket Resources GmbH reprezentowana na terytorium RP przez Marka Jachowicza; biuro operacyjne w Polsce - Warszawa
15. IPI CAPITAL S.A. z siedzibą w Warszawie
16. NOVA NEW Sp. z o.o. z siedzibą w Katowicach
Ostrzeżenie jest jak najbardziej uzasadnione w ustawie Prawo Bankowe, dającej wyłączność na działalność bankową koncesjonowanym podmiotom, podlegającym nadzorowi i regulacji, m.in. KNF. Powstały w 2009 r. Amber Gold prowadzi bowiem działalność parabankową, poprzez oferowanie wysoko oprocentowanych (nawet 16,5 proc.) lokat w metale szlachetne takie jak złoto, srebro i platynę, a także pożyczki i kredyty. Fundusz jest ponadto właścicielem linii lotniczych OLT Express.
Jeśliby Polska byłą funkcjonalnym „państwem prawa”, firmę Amber Gold, po wpisaniu ostrzeżenia na stronie KNF natychmiast by zamknięto, a u nas może sobie ona w najlepsze funkcjonować dalej, igrając na nosie KNF, a nawet wystawiając groteskowe pozwy przeciwko „oprawcom z nadzoru finansowego”. Mało tego – może z całkowitym spokojem wysyłać setki naiwniaków na wakacje w jedną stronę, doskonale wiedząc, że nie będzie za co powrócić. Anonimowy niedzielny pisarz posunął się nawet do insynuacji o jakichś mafijnych prześladowaniach reżimu rudego wytrzeszcza. Zezowaty wie, że z rudym nie wszystko jest w porządku, a nawet wszystko jest nie w porządku, ale ostrzeżenia KNF należą do nielicznych trafnych rzeczy w tym całym nadzorze bankowym. Osobiście jestem przeciwny koncesjom i nadzorom, ale skoro już istnieją, niech działają sensownie, a nie robią z siebie wsiowych głupków, nakręcanych przez małżeństwo prowincjonalnych przekręciarzy.
Kto to jest Amber Gold
Oto kadra geniuszy finansów pomorskich i tytanów kruszcu, małżeństwo Plichta
Prezes Zarządu Marcin Plichta
Katarzyna Plichta, przewodnicząca rady nadzorczej firmy Amber Gold.
Dla zrozumienia głębi geniuszu warto wiedzieć, że pan prezes jest kryminalistą skazanym za malwersacje w firmie Multikasa, wykonującej tanie płatności elektroniczne. Widać zamiłowanie do systemów płatności panu prezesowi pozostało, mimo karzącej ręki sprawiedliwości. Szkoda marnować taki talent do finansów, zwłaszcza że ostatnio rozwinął się w sensie kwot z setek tysięcy do dziesiątek milionów. Brawo! Nie wolno niszczyć w zarodku takiej przedsiębiorczości. Na pohybel Nadzorowi Finansowemu! Szable w dłoń!