Moment na wejście w złoto i bitcoins jest TERAZ

-
Ten moment jest bardzo ważny. Każdy, kto ma odrobinę wiedzy na temat finansów, powinien to wiedzieć, albo przynajmniej przeczuwać. Oczywiście, że złoto jest ustawione od dekad, a konkretnie nie jest wolnym rynkiem od 15 lipca 1971, gdy zamknięto swobodny nim obrót. Każdy, kto twierdzi, że sterowanie takim rynkiem jest niemożliwe, jest funkcjonalnym analfabetą. Oczywiście, że można kręcić rynkiem złota, tak samo jak można kręcić całym rynkiem finansów - masz przykład ze stopami procentowymi LIBOR. To są biliony w obrocie. I co z tego? Kilku grubych chłopców ustawiało go jak chciało. Ze złotem jest ponadto ten kłopot, że - jak pisał otwartym tekstem Bernanke, Grynszpan i Rubin [ten ostatni jest wbrew pozorom najważniejszy] - cena złota jest powiązana ściśle z realnymi stopami procentowymi, zatem aby zerwać złotą kotwicę ekspansji kredytowej [złoto przy nadmiernej podaży pieniądza po prostu drożeje], trzeba było rynek złota trzymać w szachu.

Ostatnie wydarzenia na rynku złota, to znaczy paniczna wyprzedaż, to nie jest objaw wolnego rynku, wręcz przeciwnie. Zostały rzucone przeogromne shorty [naked shorty] na Comex, załamując ceny kontraktów. Rynek terminowy nie ma już jednak przełożenia na rynek fizyczny, bo cena trasakcyjna kruszcu z dostawą natychmiastową [fizycznego] wynosi obecnie 2000$. Czy to jest moment do zakupów? Oczywiście jest. To jest okazja, która może się nie powtórzyć. Ostatni dzwonek alarmowy był przed tygodniem, gdy ABN AMRO, największy holenderski dealer kruszców odmówił rozliczenia klientom alokowanego złota w sztabkach. To oznacza, że ich skarbce są puste, a tzw. alokowane rachunki to zwykła ściema. Kruszec klientów dawno się rozpłynął w skarbcach starszych i mądrzejszych. Żebyś nie mówił, że to jakieś teorie spiskowe, to ci powiem, że największy trezor złota na planecie mieści się w Nowym Jorku, w banku Chase, połączony jest tunelem z sąsiadującym NY FED. Jak myślisz, w którym jest prawdziwy kruszec? Czy rynek może jeszcze spaść? Oczywiście że może. Denka jeszcze nikt dokładnie nie zmierzył. Ja ci mówię, że okazja jest teraz. Jutro może nie wrócić, bo Comex lada chwila szlag trafi. Będzie niebawem, oceniam że najpóźniej do lata default. Koniec tańców. Ta wiadomość kosztowała mnie dużo studiów, na GATA, w statystykach banków centralnych i w innych, egzotycznych miejscach. Daję ci ją za darmo, bo jestem przekonany, że wiedza to władza. Może ktoś mi wynagrodzi. Z drugiej strony wiem też, że bez wiedzy stado jest całkowicie bezradne. Rozpropaguj zatem ją w necie, bo zaczyna się prawdziwa jazda, prawdopodobnie ostra wojna. Podobnie do rynku złota został zaatakowany nowy gwiazdor na rynku walut - bitcoin. Tu dobre wejście jest teraz i musisz się spieszyć. Panika się skończyła i teraz wahadło pojedzie windą o ponad 100% w przeciągu godzin.