Go To Project Gutenberg

wtorek, 9 kwietnia 2013

Śmierć samuraja i szybkość obiegu pieniądza

-
Drukowanie pieniądza na wyścigi, czyli wojny walutowe, ostatnio zobaczyły ponowne, dramatyczne wejście samuraja. Japonia drukuje jena bez opamiętania. Co się stanie dalej? Zawali się, albo się nie zawali. Faktem jest, że szybkość obiegu pieniądza wszędzie na świecie jest na historycznych minimach. Chwilowo drukowanie nie przysparza inflacji, bo nie wychodzi na szeroki rynek, nie zwiększa obiegu, bo choć pieniądza jest więcej, jego szybkość obrotu cały czas spada.



Japonia znajduje się w bardzo trudnym punkcie, stając na skraju przepaści największej bańki obligacji rządowych świata. Skończyło się bieżące jej finansowanie, gdyż wysadzenie elektrowni w Fukuszimie skutecznie unieruchomiło sieć elektrowni atomowych tego kraju i bilans energetyczny jest ratowany zwiększonym importem paliw, co załamało tradycyjnie dodatni bilans handlowy. Obecnie jest on ujemny, co spowodowało z kolei załamanie jena. Chwilowo zapobiegło to przewróceniu piramidy obligacji, ale nie ulega wątpliwości, że kręgosłup japońskiej gospodarki został przetrącony, co musi się skończyć zawaleniem piramidy obligacji, czyli utratą dużej części ich wartości.

Wywiad Corbetta w Radio Liberty http://www.corbettreport.com/mp3/2013-04-09%20Radio%20Liberty.mp3.


© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut