Tekst przesłał Chawier.
Kontynuacja tematu pomiarów. To co ostatnio wrzuciłem na temat pomiarów odległości słońca od ziemi (celowo taka kolejność) było trochę prowokacją. Prawda, że zrobione ciut na kolanie ale czas, a i nie ma tego złego. Można było zobaczyć kto jest ile warty. Powyskakiwali papuasi czepiający się "przecinków" oraz kompletne oszołomy nie mające nic we łbach oprócz obelg. ............................................................................................................... Teraz konkrety. Przysiadłem i zrobiłem dokładne obliczenia oraz rysunki poglądowe bazujące na OBOWIĄZUJĄCEJ i OGÓLNODOSTĘPNEJ WIEDZY, WBIJANEJ KAŻDEMU NA ZIEMI DO GŁOWY POD PRZYMUSEM. Źródła danych to wikipedia i strony z informacjami dla uczniów szkół średnich i absolwentów studiów. Przykłady: http://geografia.na6.pl/oswietlenie-ziemi-w-ciagu-roku http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnonoc http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwrotnik_%28geografia%29 Bazując więc na danych obowiązujących i ogólnodostępnych, zrobiłem co następuje: Opis. 1) Słońce, w czasie równonocy 21 marzec i 23 wrzesień, znajduje się idealnie nad równikiem a jego promienie padają wtedy idealnie pod kątem 90 stopni (baza pierwsza i najważniejsza). 2) Ze wzoru na obliczanie kątów padania promieni słonecznych h= 90-fi dowiadujemy się, podstawiając dane z wikipedii i tablic astronomicznych, że w czasie równonocy kąt padania promieni słonecznych na zwrotnik raka i koziorożca wynosi 66 stopni i 34 minuty. Na bazie tych danych możemy narysować TRÓJKĄT RÓWNORAMIENNY (rys B). http://zapodaj.net/b572c40ddad6e.png.html 3) Aby obliczyć podstawę tego trójkąta, potrzebną nam do obliczenia wysokości, zrobiłem podobne obliczenie mierzące cięciwę jaką jest odległość po linii prostej między dwoma zwrotnikami, co dało 5073m długości podstawy trójkąta równoramiennego o kątach alfa( przy podstawie) 66, 34 (rys A). http://zapodaj.net/eb62c9a39738f.png.html 4) Mając te dane wystarczyło znowu skorzystać ze wzorów na trójkąty i wyznaczyć wysokość trójkąta, która po obliczeniach wyniosła...5852,16m (rys A). 5) Mając wysokośc trójkąta od podstawy do wierzchołka trzeba jeszcze odjąć odcinek od cięciwy do wypukłości kuli ziemskiej (rys C). http://zapodaj.net/9b336b486b046.png.html Odcinek ten, jak wynika z obliczeń ze wzorów na okręgi ma długość 526,25km. Wartość tą odejmujemy więc od całej wysokości co daje 5852,16-526,25= 5325,91. Bazując więc tylko i wyłącznie na danych ogólnodostępnych we wszystkich źródłach naukowych i popularnonaukowch, oraz dokonując "prostych" obliczeń matematycznych bazujących na obowiązujących wzorach matematycznych dotyczących obliczeń na trójkątach i okręgu, otrzymujemy: ODLEGŁOŚĆ SŁOŃCA OD POWIERZCHNI ZIEMI WYNOSI 5325,91m w przypadku ziemi o kształcie kuli, zaś w przypadku ziemi o kształcie dysku 5852,16m Oczywiście ludzie myślący oszczędzą mi i sobie "argumentów" typu "ale jakby słońce było tak blisko to by nas spaliło". Ludzie myślący rozumieją na pewno, że proporcje zmieniają się wraz z liczbami. Nie muszę też mówić o tym, że jeśli tak wygladają odległości to CAŁA "wiedza" dotycząca kosmosu i zachodzących w nim zjawisk jest wprowadzana na zasadzie dogmatu wiary i FAŁSZYWA. Tak jak okultysta Kepler, przestawił obiekt kultu w centralne miejsce na miejsce ziemi, po czym tak długo podstawiał liczby, naciągał orbity i zamieniał "dane", aż wszystko zaczęło mu pasować do jego modelu, tak na uczelniach wygląda to w ten sam sposób do dziś. Biorą się za jakiś wzór, wyprowadzają obliczenia tygodniami po czym odrzucają go jako nieprawdziwy bo nie pasuje do modelu ze słońcem w centrum. A teraz ludzie myślący niech to podważą a papuasi i oszołomy od inwektyw niech im kibicują. *wszystkie rysunki i obliczenia są mojego autorstwa. {Chawier} |