Go To Project Gutenberg

sobota, 25 maja 2013

Koniec hossy 2 - objaśnienie dla ciężkomyślących

-
Ostrzegałem w porę. Teraz popatrzmy, co będzie w najbliższym tygodniu.

Kiedy sygnalizowałem kłopoty na horyzoncie tej hossy - a całkiem niedawno to było - to od razu mi zarzucono, że to czarnowidztwo, bo będzie pompowanie do końca świata. Minęło kilka dni i pierdykło. Nic wielkiego, prawda? Nieprawda. Popatrzmy na flagowy pancernik ojrosojuza. Wygląda, że może mieć dziurę w burcie. Czy Makrela ją zaklei plastrem, albo zadrukuje papierem z Frankfurtu? Nic z tych rzeczy. Ona trzyma to całe ojro za mordę już wbrew helmutom, nie ma mowy o jakimkolwiek druku na krzywy ryj - właśnie tym objaśniłem ryzyko dla tej hossy. Miałem rację - oto dowód. Makrela jest w narożniku i musi stosować prostą retorykę. Albo darmozjady oddadzą ostatnie klucze, albo wierdersehen. To raczej słabo wróży dalszej hossie do nieba, a to jest przecież najmocniejsza giełda na tym kontynencie, z fundamentem z tetutońskiej stali Kruppa. Lepiej by było, żeby wsparcie na 8100 utrzymało, bo jeśli nie - to cała Ojropa na wielki kłopot watsonie. W tym tygodniu powinniśmy zobaczyć, co dalej.







© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut