Poniższe dedykuję pomysłowym Dobromirom, według których nie było żadnej akcji na bitcoina. Owóż właśnie zamknięto Liberty Reserve, najlepszy według zezowatego system płatności elektronicznych i wymiany walut cyfrowych.
Tak jest! Miałem tam konto. I nie kupowałem przez nie koksu ani pedofilskich obrazków, nie prałem pieniędzy, ani nie robiłem nic nagannego. Liberty Reserve miała najlepszy, bezpieczny system transakcyjny, który za międzynarodowy przelew pobierał wynagrodzenie 0,1%. Skąd wiadomo, że system był bezpieczny? Bo działał watsonie, a zabezpieczenia sam sprawdziłem. Wuj Sam dobrał się gościom do pupy, bo zbyt łatwo urośli i zaczęli być realną konkurencją. Faktem jest, że z całą pewnością używano Liberty reserve do prania pieniędzy, ale do tego samego używano od samego początku choćby HSBC [który powstał za forsę i dla rozwoju handlu opium]. Konta zamknięte, klienci wkurzeni, a mafiosi znajdą rychło inny sposób. Jak informują prokuratorzy rzekomo cała działalność Liberty Reserve miała polegać na praniu pieniędzy, bo z rocznego obrotu 1500 mln zrobiło się w cztery lata 6 mld. Zezowaty zaprzecza, bo drobny ułamek tej kwoty był od niego i był absolutnie legalny. |