Snowden nie jest takim bohaterem, za jakiego stara się uchodzić, ale jego rewelacje - choć nic w nich nowego, ani specjalnie odkrywczego nie ma - wydają się budzić matołków, dla których istnienie Wielkiego Brata było do tej pory "niemożliwe". Możliwe - niemożliwe, ale drogi watsonie jest tak dalece już w praktyce zaawansowanym faktem, że dziś główne bandy bezpieczniaków jawnie już naparzają się o pierwszeństwo dziobania indian [w tym wypadku NSA i CIA], a nie o techniczne możliwości. Co to oznacza? Oznacza to drogi watsonie, że techniczne problemy dawno już zostały usunięte, a walka toczy się o podział "rynku", czyli konfitur płynących z podejrzanych tajemnic [szantaż, werbunek agentów, wrogie przejęcia, insider trading, wpływy polityczne]. Uważaj co mówisz - Wielki Brat patrzy.
środa, 19 czerwca 2013
Wielki Brat, PRISM 4: możecie sobie wsadzić
-
Snowden nie jest takim bohaterem, za jakiego stara się uchodzić, ale jego rewelacje - choć nic w nich nowego, ani specjalnie odkrywczego nie ma - wydają się budzić matołków, dla których istnienie Wielkiego Brata było do tej pory "niemożliwe". Możliwe - niemożliwe, ale drogi watsonie jest tak dalece już w praktyce zaawansowanym faktem, że dziś główne bandy bezpieczniaków jawnie już naparzają się o pierwszeństwo dziobania indian [w tym wypadku NSA i CIA], a nie o techniczne możliwości. Co to oznacza? Oznacza to drogi watsonie, że techniczne problemy dawno już zostały usunięte, a walka toczy się o podział "rynku", czyli konfitur płynących z podejrzanych tajemnic [szantaż, werbunek agentów, wrogie przejęcia, insider trading, wpływy polityczne]. Uważaj co mówisz - Wielki Brat patrzy.
Snowden nie jest takim bohaterem, za jakiego stara się uchodzić, ale jego rewelacje - choć nic w nich nowego, ani specjalnie odkrywczego nie ma - wydają się budzić matołków, dla których istnienie Wielkiego Brata było do tej pory "niemożliwe". Możliwe - niemożliwe, ale drogi watsonie jest tak dalece już w praktyce zaawansowanym faktem, że dziś główne bandy bezpieczniaków jawnie już naparzają się o pierwszeństwo dziobania indian [w tym wypadku NSA i CIA], a nie o techniczne możliwości. Co to oznacza? Oznacza to drogi watsonie, że techniczne problemy dawno już zostały usunięte, a walka toczy się o podział "rynku", czyli konfitur płynących z podejrzanych tajemnic [szantaż, werbunek agentów, wrogie przejęcia, insider trading, wpływy polityczne]. Uważaj co mówisz - Wielki Brat patrzy.
blog comments powered by Disqus