Go To Project Gutenberg

środa, 3 czerwca 2009

Hossa na surowcach?

Zacznijmy od podziękowań. Należą się Ewie, która przesyłając mi biuletyn z rynków - może nieświadomie - odpowiedziała na moje naiwne, praktyczne pytanie: gdzie znajdę proste malowanie wykresów z podstawowymi wskaźnikami? Oczywiście jest - przeoczony zupełnie stooq.pl. Właściwie jest tam wszystko, czego trzeba (to była prosta odpowiedź), tylko odrobinę toporne. Bogactwo wskaźników i właściwie cały zakres danych ze świata jest na yahoo finance, w dodatku elegancko się toto obsługuje. Nie ma za to wartego dobrego słowa malowania, czyli tego, o co zezowaty pytał. Za to na http://www.godmode-trader.de/ jest wszystko, czego dusza zapragnie i w dodatku pełen wypas. Surowce, waluty, pochodne, wszystko gra i buczy. Dzięki!

Teraz do rzeczy. Malowanie było potrzebne nie tak, dla jaj, bo to nie Wielkanoc, ale dla sprawdzenia hipotezy, iżby odpalenie hossy na ropie nie robiło wrażenia, bo przecież wszystkie commodities rosną jak na drożdżach. No to zobaczmy.










METALE

Aluminium. Od września '08 (załamanie rynków) aż do dziś produkcja na magazyn. Bardzo słabe odreagowanie po spadku od nowego roku - patrz nachylenie kanału (płaskie!). Raczej nie jest to kandydat do spekulacyjnej zwyżki. Dobrze, że nie rdzewieje :)
Miedź. Od września '08 do stycznia produkcja na magazyn. Dynamiczne odreagowanie po spadku od nowego roku, widoczne też w spadku zapasów. Niestety gros zwyżki ma już za sobą, chyba że ktoś wierzy w przebicie szczytów. Nachylenie kanału dodatnie (będzie rosło), ale czy strome, to bym polemizował. Dobrze kabluje :)
Cynk. Od września '08 do stycznia produkcja na magazyn. Lekkie odreagowanie po spadku od nowego roku, widoczne też w spadku zapasów. Nachylenie kanału lekko dodatnie (będzie rosło), ale bardzo słabe. Antycypuje słabość w przemyśle samochodowym, zwłaszcza w galwanizerni (chromowane dekle w Chryslerach) :)

Metale są produkowane na skład, w oczekiwaniu poprawy koniunktury w przemyśle. Na szczęście koszty składowania są niskie, bo surowiec się nie psuje. Niemniej wśród metali do spekulacji nadaje się co najwyżej miedź, choć w nią trzeba się było zaopatrzyć zimą.






ŻYWNOŚĆ
PszenicaPo upadku wrześniowym pełzanie po dnie. W marcu, razem z odbiciem na giełdach wejście w mocny kanał wzrostowy. Antycypuje braki w zaopatrzeniu w 2009 roku!
Kukurydza Zachowanie podobne do pszenicy, tylko ze słabszą dynamiką. Potwierdza to niestety przewidywane słabe zbiory żywności. Kukurydzę konsumują głównie kraje bogate (USA), więc mają większe pole manewru.





ROPA
Ropa Jak zauważył zezowaty jest w kanale wzrostowym i to spekulacyjnym. Wśród towarów niespożywczych chyba najlepszy instrument spekulacyjny, a przynajmniej tak wygląda.


Nawet pobieżny rzut oka wystarcza do stwierdzenia, że recesyjne odbicie w towarach jest związane albo z ładowaniem magazynów (hedging inflacyjny - głównie z Azji), albo z oczekiwaniem spekulacyjnych wzrostów związanych z brakami dostaw - tu przykład miedzi, która (oczekuje się) pociągnie przemysł elektrycznych samochodów. Tak podobno ma być. Pozostałe surowce leżą sobie spokojnie i to wystarcza za dowód końca recesji. Bardzo niepokojąca jest sytuacja w niektórych towarach konsumpcyjnych - pszenica - która w krótkim okresie jest lepszym instrumentem spekulacyjnym od ropy! Świadczy to o bardzo prawdopodobnych brakach w żywności i oczekiwanym wzroście cen w pod koniec roku. Zezowaty spekulant wszedłby w pszenicę. Ropa jest dla twardzieli, bo czekają nas niespodzianki bliskowschodnio-hedżingowe, a być może mała powtórka z 2008 r. Miedź zezowaty by całkowicie odpuścił, chyba że masz przepastny magazyn. Chiny są odmiennego zdania, bo zamierzają produkować 10 mln elektrycznych samochodów rocznie (co najmniej!~), a w każdym z nich po 15 kg miedzi sobie siedzi... Kiedy to będzie i jaka będzie wtedy cena, nikt nie wie, zwłaszcza w KGHM. Podobno odświeżają pomysł z Kongiem :))
© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut