Go To Project Gutenberg

poniedziałek, 13 lipca 2009

O co chodzi z tym Alejnikowem?

Pod artykułem o Alejnikowie wywiązała się ciekawa dyskusja z Darkiem Czuchajem na temat zasadności aresztu i w ogóle zarzutów, postawionych temu zdolnemu wyrobnikowi dwóch światów: software i handel akcjami. W slangu takie osoby nazywają się quant oraz geek. Nie ulega wątpliwości, że Alejnikow, a zwłaszcza jego wiedza, jest dla Goldmana bezcenna, stąd rozpaczliwe próby zatrzymania go - wraz z jego wiedzą - w areszcie. Zostało to expressis verbis napisane w wyjaśnieniu do wniosku.

Jak wiadomo, Alejnikow natychmiast wyszedł za kaucją, ale za to w horrendalnej kwocie 750 tys. dolarów! Jego nowy pracodawca musi go bardzo cenić. Moje zdanie na temat postawionych zarzutów jest jednoznaczne. Goldman chwyta się zupełnie rozpaczliwych chwytów, a zatrzymanie Alejnikowa pod dętymi zarzutami niewątpliwe rozpaczliwe jest. O determinacji (i skuteczności) Goldiego dobitnie świadczy kalendarz. Dzień po telefonicznym zawiadomieniu FBI o popełnieniu przestępstwa kradzieży informacji przemysłowej (szpiegostwo) smutni panowie wzięli Siergieja na celownik, aby już następnego aresztować go. Podziwu godna skuteczność!

Do odcyfrowania zagadki niech posłuży za drogowskaz wniosek o areszt, podpisany przez prok. Facciponti:
Bank podnosi, że istnieje możliwość, iż osoba umiejąca posługiwać się programem mogłaby go użyć do nieuczciwej manipulacji na rynkach.


Możnaby rzec: freudowska pomyłka. Drodzy moi czytelnicy, Goldman oficjalnie przyznaje, iż jego software do ultraszybkiego tradingu może służyć do manipulacji na rynkach. Ale to nie koniec. Może zostać użyty do nieuczciwej manipulacji! Nieodparty i narzucający się wniosek jest oto taki: cudowny software normalnie nie tylko może, ale służy do manipulacji, tylko że manipulacja w wypadku Goldiego jest uczciwa. Zagadka kontynuacji PPT, które powstało po upadku LTCM i przetestowało swoje siły bojowe, jest rozwiązana. Czy może dziwić, że prymusem tamtej grupy był Goldie?

Proszę nie wyciągać armat spiskowych zbyt wcześnie. Fakt istnienia i działania PPT w poprzednim wcieleniu jest bezsporny i potwierdzony przez dokumenty. Wyższa konieczność. Czy dziwi zatem, że od grudnia ub.r. Goldie jest jedynym operatorem specjalnego programu zwanego Supplemental Liquidity Program? To jest ten program high frequency trading, do którego algorytmy pisał Alejnikow. Okazuje się ponadto, że jest bardzo zyskowny, Goldie zarobił na nim w pierwszym półroczu 20 mld.

Dla niedowiarków, że można skutecznie sterować rynkiem, a przynajmniej go podpierać, zacytuję przykład. Wyobraźcie sobie wodolot, który jak wiadomo porusza się na poduszce powietrznej. Do jego napędu wystarcza znikoma energia, w odróżnieniu od tradycyjnych pojazdów. Goldie w dostępie do giełdy ma taką właśnie poduszkę powietrzną, stworzoną z małego strumienia pieniądza, ale obracającego się z kosmiczną prędkością. Obecnie handel komputerowy (algorytmy) to prawie 3/4 obrotów giełdy, z czego ponad połowa przypada na Goldmana. H-F trading potrafi obrócić danymi akcjami nie kilka razy w ciągu sesji, ale dziesiątki tysięcy razy!

Na poduszce ze sztucznej płynności (supplemental liquidity) łatwo jest popychać rynek w wybranym przez siebie kierunku, a przynajmniej, sądząc po wynikach, nie jest to nazbyt kosztowne. Na zezowate oko sytuacja wygląda tak, jakby Goldie dzięki swoim genialnym mikrosekundowym algorytmom widział i sterował rynek jak wodolot, kiedy cała reszta stada obcuje z tym samym rynkiem, ale objawiającym się jako czołg. Żeby go poruszyć, trzeba ogromnej energii.

Oczywiście, kiedy wszyscy będą przekonani o zniżce, a zwłaszcza podczas paniki, żadne wyrafinowane mechanizmy nie pomogą i czołg ociężale, ale skutecznie pociągnie za sobą wodolot Goldiego na dno. Niemniej w sytuacji niepewności, a taka jest normą w giełdowej zabawie, ktoś mający odpowiednie algorytmiczne lewarowanie może najwyraźniej wodzić za nos NYSE i cały świat. Jeszcze nie wierzysz? Przeczytaj wniosek prokuratora Facciponti. Program można użyć do nieuczciwej manipulacji na rynkach. Tako rzecze prokurator, a więc jest to urzędowa prawda :)

A teraz pytanie retoryczne. Czy widziałeś/aś w życiu narzędzie, które może do czegoś służyć (jak podejrzewali niektórzy), a nie zostało do tego celu wykorzystane? Odpowiedz sobie logicznie i przestań kwękać, że nie lubisz teorii spiskowych.
© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut