Szefowa MFW Lagarde, tak cenna, że dla niej trzeba było zatopić innego starego członka klanu, Dominika Strauss-Kahna [za pomocą podstawionej narkomanki z Afryki, bez karty pobytu, za to stałą bywalczynię Immigration], ostrzegła szczurzolicego Jaceniuka [zwanego skądinąd Ratseniukiem - zezowatemu coraz trudniej być oryginalnym, zaraz ktoś kopiuje]...
że jak odpuści wschód Ukrainy czekiście, to po kapuście. Właśnie uchwalone 17 mld pójdzie się rekonstruować. Chyba nie pozostaje Majdanowi nic innego, jak zmusić w końcu szczurzolicego do ogłoszenia upadłości - i niech Lagarde sobie ten kredyt weźmie i idzie się... bawić z erotomanem Strauss-Kahnem, czy kto tam jej wygodzi. Taniej wychodzi. I zdrowiej - chyba już dość tych trupów? Delikatnie przypomnę, że sugerowałem to rozwiązanie od samego początku. Ukraina jest bankrutem. To jest ekonomiczny FAKT. Czas skończyć zabawy bez dalszego mordowania ludzi i zastawiania przyszłości ich dzieci. To samo dotyczy zresztą nadwiślańskiego terytorium etnograficznego. Powiązane: >KLIK< |