Syria: o co chodzi w obrazku 2

-
Nadszedł chyba właściwy moment, by przytoczyć kanoniczny obrazek, tłumaczący dlaczego pokojowy noblista Banana został teraz sam z wojną syryjską na talerzu.

It's fajrant. Sledgehammer

-

Syria: o co chodzi w obrazkach

-
Chwilowo długo przygotowywane plany [na rozkładzie od ponad 10 lat] wzięły w łeb, bo barany się niespokojnie wiercą i nie chcą wierzyć w kompas moralny Ketchup Kerry'ego z paczki Busha pt. Skull and Bones, który im zagroził moralną obscenią za podejrzenia, że bajki o gazach masowego wrażenia w Damaszku są wyssane z brudnego palucha paczki Busha właśnie. Barany tego już nie łykają. Brytyjski premier Ca-moron przeżył wczoraj upokarzające głosowanie w Izbie Gmin - porażka! Nikt nie chce bombardować Syryjczyków, aby ich obronić przed mitycznymi gazami. Na placu został więc sam Banana z przybocznym wzorcem moralnej busoli Ketchup Kerry'm. No to chłopaki [i dziewczyny, technicznie biorąc] - bierzcie te plecaki, spadochrony i maski i w drogę! Do boju, w obronie demokracji! Szerokiej drogi i pies was ****** Wprowadzajcie demokrację na własny koszt i ryzyko. Pokażcie moralną busolę, prawdziwe przywództwo, odwagę i konsekwencję!

Czy pan jest zadowolony?

-

Wojna w Syrii rozgorzeje w ciągu najbliższych dni

-
Zachowanie cen surowców wskazuje, że sprawa inwazji w Syrii jest przesądzona, a Banana jest popychany przez swoich sponsorów już bez żadnych hamulców. Yediot Aharonot napisało nawet, że Ameryka już wypowiedziała wojnę.

zezorro szabasowy: Państwo dronów

-
Bezzałogowe samoloty szpiegowskie, policyjne i szturmowe, zwane dronami, są przebojem ostatniej dekady. Przygotuj się na ich spotkanie, bo niebawem będą pilnowały porządku i wymierzały karę z niebios praktycznie na całym świecie. Twój nowy telefon z gps jest bardzo użyteczny, bo jak coś przeskrobiesz, będzie można się namierzyć i wysłać drona automatycznie.

It's fajrant. Skurwysyny

-
Z pozdrowieniami dla Komorucha i olsena, co ma Tole. Brak słów, czyli słów brak...

Sieci komórkowej niewoli

-
Już chyba wiesz, że komórka to instrument nieustannego dyskretnego nadzoru. W każdej chwili można sprawdzić, gdzie jesteś, włączyć mikrofon, a nawet kamerkę. Bardzo użyteczne... Ale to nie wszystko, zaledwie początek historii.

Ogłoszenia parafialne #4: Jak wygląda żona Greenwalda?

-
Jak informuje niezwyciężony Guardian, relacjonujący przez całe ogórki rosyjskie postępy naszego niezwyciężonego bohatera Snowjob Snowdena [o którym nic więcej nie ma, bo go przebiegły Rus schował], bezpieczniacy jej Kórweskiej Mości złapały na przesłuchania żonę redaktora Greenwalda, który to jest tubą propagandową Snowdena. Oczywiście zrobiły to na lotnisku [jakżeby inaczej], dla odmiany Heathrow [męczeństwo Snowdena była odegrane na Szeremietievo]. Dzięki temu wiemy, jak wygląda urocza żona Greenwalda. Ma ciemny zarost i na imię David.

Diana? Boston brakes

-
Nie dalej jak dwa tygodnie temu napisałem, że Dianę załatwiono przez tzw. Boston brakes. Hahaha odezwał się jakiś leming. Nie wiedział biedaczysko, że to już powszechna wiedza. Sorry watsonie, wiedzą o tym już nawet dzieci.

Szyfrowanie? Możesz sobie wsadzić

-
Łamiemy wszystkie szyfry. Po prostu. Niemożliwe? Ale prawdziwe watsonie, prawdziwe. Nie ma bezpiecznych szyfrów ze znanym algorytmem, bowiem każdy znany mechanizm szyfrowania jest dziś automatycznie rozkodowywany. Taka jest praktyka, bardzo mi przykro. Jeśli chcesz coś schować, musisz stosować nieznany, prywatny mechanizm [algorytm] szyfrowania.

MF Roball oczami insidera: Rabunek zuchwały

-
Zuchwały rabunek z kont klientów MF Global 1600 mln niepokoi ostatnie niedobitki lemingów. Szefowi firmy, Jankowi Korzeniowi, piszącemu się z amerykańska Jon Corzine, jakoś włos z głowy spaść nie może, bo jest świetnie ustosunkowanym oligarchą, byłym gubernatorem i jednym z najhojniejszych sponsorów Banany. Niechby tam niezależny prokurator Holder, znany z tego że jest opalony oraz że jest wielokrotnym krzywoprzysięzcą, odważył się mu przedstawić zarzuty! Wyczyścił konta klientów bez zarzutu i nic mu się nie stanie, bo cały ten kolesiowy system jest skorumpowany do szpiku kości, drogi watsonie, dokładnie tak samo, jak u nas, ci sami fachowcy z kategorii wybranych go zdemontowali.

zezorro szabasowy: Nekrofilus

-
Czy rządzą nami zboczeńcy i dewianci? Jak najbardziej. Do tego lubują się w śmierci, bo to banda spedalonych pedofili i nekrofili. Niemożliwe? Ale prawdziwe watsonie, prawdziwe.

It's fajrant. Bidding America Goodbye

-

Nazi matki, nazi ojcowie - wersja egipska #2

-
Generał Sisi wydaje się realizować plan konfrontacji z Bractwem Muzułmańskim, którego brodatego, obleśnego [i kompletnego idiotę zresztą] szefa właśnie usunął. Nie zmienia to faktu, że były prezydent Mursi został wybrany w wolnych i - tu niestety obserwatorzy są zgodni - w miarę uczciwych wyborach. Snop jaskrawego światła na prawdziwe znaczenie pierwszej zagranicznej wizyty Banany na Bliskim Wschodzie, otwierającej tzw. arabską wiosnę, rzuca fakt iż Bractwo Muzułmańskie jako ugrupowanie, szczególnie podczas przygotowań do wyborów po wymuszonym obaleniu Mubaraka, jest otwarcie i skrycie wspierane logistycznie i finansowo z Londynu i Waszyngtonu.

Dokąd zmierza samuraj

-
W kraju kwitnącej wiśni wiele się dzieje, bo ciągle nie wiadomo, czy japońskie wcielenie Benka, czyli Abenomics, wyprowadzą wreszcie samurajów ze strefy Fuck-o-shima, czyli wiśni więdnącej w deflacji, do kraju nirwany i nieustannego wzrostu. Lokalni pomysłowi Dobromirowie nie podejmują się odpowiedzi na pytanie, czy nikoś pobije rekordy tego lata. Czyli nie wiadomo.

Katarczycy...Eskimosi... i stocznia im. Lenina

-
Pamiętasz może watsonie te piękne chwile, kiedy Lenin w końcu spadł z frontu stoczni? Bezcenne. A tu chwila trzeźwego przypomnienia, które wiele wyjaśnia z perypetii rudego olsena z "katarskimi inwestorami" z krainy deszczowców.

Nazi matki, nazi ojcowie - wersja egipska

-
Dla wszystkich, którzy nie kumają, o co chodzi - krótki przewodnik wakacyjny. Klimaty lokalne folk, aktualne zdjęcia. Grubas z brodą, budujący kalifat nie jest już na topie. Rządzi chudy wysoki, w mundurze safari. Na manifestacje jego poparcia wyległo na ulice 30-40 mln ludzi, czyli 40-50% populacji, zatem naserowska grupa wojskowych wokół wysokiego chudzielca na razie wygląda na nie zagrożoną. Spokój pod palmami. Wysoki w mundurze jest oczywiście na liście płac amerykańskiego wywiadu, jak wszyscy poprzednicy, począwszy od Nassera, który musiał odejść, bo nie chciał sprzedać ziomków. Na marginesie: Sissi był cieniem Mubaraka, zatem mamy chwilowy powrót starych bezpieczniaków, szkolonych jeszcze przez Heinricha Muellera...

Ogłoszenia parafialne #2

-
Serwis szyfrowanej poczty lavabit.com, który właśnie został zamknięty przez właściciela, na skutek sądowych nakazów wydania odkodowanych wiadomości klientów. Twórca serwisu nie ma zamiaru ulec naciskom i urzędowemu szantażowi i nie zdradzi treści korespondencji między klientem Edwardem Snowdenem, przebywającym teraz gdzieś w Rosji i głównym wydawcą jego wybuchowych rewelacji, dziennikarzem Glenem Greenwaldem, przebywającym teraz gdzieś w Brazylii. Tak jest! Chodzi właśnie o te tajne, szyfrowane wiadomości, zawierające szczegóły publikacji ostatnich rewelacji.

zezorro szabasowy: Strategia napięcia

-
Czy nasze dzielne sojusznicze wojsko może z zimną krwią mordować bezbronnych obywateli w zamachach terrorystycznych? Odpowiesz pewnie, czy zwariowałem. Otóż nie zwariowałem, a inside job należy do repertuaru naszych dzielnych sojuszników i był z powodzeniem stosowany od lat '70 ub.w. na przykład w ramach operacji Gladio. Niemożliwe? Ale prawdziwe watsonie. Prawdziwe. Terroryści są wśród nas, opłacani z podatków. Porządek musi być. I napięcie.

It's fajrant. Little wonders

-

Od Hiroszimy do Fukuszimy

-

Binney: totalna inwigilacja

-
Najbardziej zasłużonym dla odkrycia zakresu elektronicznej inwigilacji przez globalnych faszystów jest trzydziestoletni weteran NSA, William Binney, który po odkryciu nowych planów totalniaków, które właśnie zakończyły się uruchomieniem orwellowskiego centrum nadzoru ludzkiego bydła w Bluffdale, przeszedł na emeryturę w 2001 r. To on pierwszy publicznie odkrył "tajemnicę", iż bezpieczniacy zapisują wszystkie elektroniczne komunikacje, a nowe centrum służy do ich archwiwizacji w jednej, centralnej, globalnej, elektronicznej kartotece, mieszczącej wszystko o wszystkich. Bohater tegorocznego sezonu, Snowjob Snowden jest przy nim żałośnie wyglądającym harcerzem. Oto wywiad z weteranem walki z bezpieczniakami, do których sam przez całe życie zawodowe należał.

Quo vadis Benek?

-
Wszyscy zadają sobie pytanie, kto zastąpi brodatego Benka na stolcu szefa FEDu, jakby to było najważniejsze w świecie. Warto pytanie sformułować zupełnie inaczej: dokąd idzie Ben Shalom Bernanke, po wykonaniu wielkiego zadania druku.

Lichwa

-
Z działu "poczta przychodząca".

NSA robi w gacie - atakuje TORa

-
Idzie walka na całego. Nie dziw się, że zezowaty informuje o tym. To jest prawdziwa wojna dzisiaj. Wojna wydana całemu światu. Wiem, że trochę wkurzające, że Snowjob Snowden dostał azyl u Putina, bo wygląda na to, że zły z dobrym zamienili się rolami. Ale to wszystko pierdołki. Zawsze chodziło o ciebie - jak sprawniej wziąć cię za .... a to czy Banana, czy Putana, to techniczny szczegół.

Jak Wielki Brat czyta twoje maile

-
Bohater tego lata, mieszkający kątem na Szeremietiewo [to w Moskwie] whistleblower Snowden, który rzekomo sam jeden wyniósł najtajniejszą z tajnych wiedzę amerykańskich bezpieczniaków elektronicznych, do której nikt inny nie miał dostępu, bo taka tajna była, a on - buch! - wziął sobie skopiował niby nic na cztery laptoki i uciekł przed elektronicznymi bezpieczniakami tak skutecznie, że nie mogli za cholerę go namierzyć w Hongkongu, gdzie namierzyli go za to szczęśliwym zbiegiem okoliczności niezwykle przebiegli redaktorzy takich wiodących w szerzeniu wolnego i nieskrępowanego cenzurą słowa gazet, jak Washington Post i Guardian.

zezorro szabasowy: Państwo ukryte

-
Masz czasem wrażenie, że te przygłupie marionetki w stylu rudego olsena, albo innego Banana, to tylko dekoracja? Nie myli cię. te wszystkie wybory, demokracje i inne wymyślne konstrukcje to tylko dla zmyłki, naprawdę. Prawdziwi szefowie działają w cieniu i unikają kamer, więc nic dziwnego, że ci na scenie nawet - tak jak rudy matoł na przykład - nie wstydzą się przyznawać, że nie wiedzą, jakie umowy właśnie podpisali. Bo oni rzeczywiście ich nie czytają, ani nawet nie są w wstanie zrozumieć ich celów. Niemożliwe? Ale prawdziwe watsonie. Prawdziwe.

It's fajrant. Stayin' alive

-

Ogłoszenia parafialne #1

-
Zezowaty czeka na zgłoszenia kandydatów do przesłuchania na okoliczność udziału w spisku, w trybie audio enhanced [to był dowcip]. Zainteresowani[/ane]/wygadani[/ane] na temat Wielkiego Brata [na przykład Snowden itd.] do nagrania serii audycji informacyjno/edukacyjnych o prywatności w internecie. Zero wynagrodzenia, potrzebna wiedza i jitsi/skype. Produkcja będzie umieszczona na licencji CC do swobodnego rozpowszechniania. Zgłoszenia mailem, przez 14 dni.

Austin-Fitts: Idzie nowe

-
Mogę słuchać Kaśki godzinami, nie przerywając, w odróżnieniu do feministek, których słuchać nie mogę, a nawet na nie patrzeć... A to znaczy, że ma coś do powiedzenia. Co nas czeka? Idzie nowe, więc czas brać sprawy w swoje ręce. Wyrzucić telewizor, poszukać kogoś mądrego, budować lokalne, alternatywne biznesy, niezależne od centralnego przymusu i rozdzielnictwa. Budować niezależne środki komunikacji [media] i edukacji. Kształcić się.

W ekonomii światowej porządek powojenny musi się zawalić i będzie to dokonane z dużym prawdopodobieństwem przez wojnę [ta już trwa drogi watsonie, trzeba tylko ją porządnie rozpalić]. Nie jest prawdą, że Stany się rozpadną, albo zapadną [zostaną uporządkowane na faszystowski sposób watsonie, ichnie Stasi, zwane DHS ma już wszystko, co potrzeba, łącznie z 1500 mln sztuk amunicji rozrywającej i transporterami opancerzonymi], ale lollar się nieuchronnie skończy. Będzie to proces męczący i pełen niepokojów, a zapłacą za to tzw. "rynki wschodzące", czyli Chińczycy oraz ty i ja drogi watsonie. Myślisz, że Chiny się zaraz odbiją? Miłych snów. Stoją przyparci do muru, w kącie i modlą się, żeby plan samuraja Shinzo Abe jednak się powiódł [nie powiedzie się jeszcze teraz].

Przy okazji zauważ, że chemtrails i manipulacja rynku złota jest dla Fitts oczywistością, za co ją lubię, bo to rzeczywiście jest oczywiste, dla każdego, co ma jakiekolwiek pojęcie o realnym świecie. [Zapamiętaj, nawet nie próbuj jazgotać].

Miasto

-