- Watsonie, wiesz co łączy spiskowców, najemnika i ofiarę?
- Zbrodnia?
- Nie to miałem na myśli, szerzej Watsonie.
- Szerzej już nie potrafię.
- Łączy ich prawo, Watsonie.
W tym wypadku prawo autorskie, czyli ACTA, PIPA, SOPA, czy co tam chcecie. W ten weekend popełnił samobójstwo przez powieszenie Aaron Szwarc, współwłaściciel serwisu reddit, i - co ważniejsze - aktywista internetowy, obrońca wolności słowa w internecie. Według zezowatego klasyczny przypadek wydawałoby się typowo polskiego seryjnego samobójcy. Wydawałoby się, bo istotnie samobójca jest internacjonalistą i nienawidzi wolności słowa, a przeciwnicy ACTA są mu solą w oku, wszędzie - w Warszawie, Moskwie i Nowym Jorku, gdzie mieszkał Aaron. Kolejny nieprawomyślny eskimos.
Ten miły, skromny chłopak faktycznie zatrzymał ustawę SOPA, która miała ocenzurować w końcu internet. Teraz otrzymał nagrodę, przyznaną najprawdopodobniej po tym, powyższym wystąpieniu z maja 2012, prawo dżungli nie wybacza.