-
Sędzia raportujący na kolanach przez telefon do domniemanego gabinetu premiera (gdańska apelacja) to mało. W państwie Olsena młode orły Temidy mają glejt na połajanki prokuratury (że ściga chirurga łapówkarza) oraz występy polemiczno-satyryczno-pedagogiczne (że to ściganie stalinowskie jest, ścigać trzeba łagodnie, z miłością). Komentarz zezowatego.