Go To Project Gutenberg

wtorek, 9 września 2014

Czarnobyl? To chyba na Ukrainie...

-
Proponuję poświęcić osobny wątek tematowi elektrowni atomowych na Ukrainie. To co się tam dzieje jest owiane bardzo mocną tajemnicą. Pręty paliwowe miały być wymienione w marcu. Nie zostały wymienione. To już jest narażanie życia wielu mln ludzi....

Specjaliści amerykańscy tam siedzą i coś robią (być może próbują wstawić swoje pręty - co się nie uda na pewno - bo było przerabiane już w Czechach i omal nie skończyło się katastrofą. A może chodzi o coś innego? Ciekawy komentarz z Adnovum:
"Alojzy81: Co będzie dalej, trudno p owiedzieć, w Zaporożu w elektrowni jądrowej w
bloku nr 2 amerykanie prowadzą tajne prace w zamkniętym i odizolowanym obszarze. Oby nie wylęgło się w chorych główkach wykonanie nowej prowokacji ze wskazaniem innych winnych, z bombką atomową w tle."

Jako osoba mająca wiedzę i orientację w tym zakresie od co najmniej 2 miesięcy alarmuję kogo się da, że ukropy przy udziale CIA próbują zbudować 2-3 głowice atomowe. Rozwiązanie najprostsze, przeróbka wypalonych prętów paliwowych jest bez sensu - za dużo Pu240,Pu141 i Pu 242. Uran do produkcji plutonu nie powinien siedzieć w reaktorze dłużej jak 20 dni, przy czym reaktor musi być ustawiony ma maks. strumień neutronów i w miarę możliwości na leży zrezygnować z części spowalniacza neutronów. Dla typowego reaktora energetycznego są to warunki zabójcze, ale jeśli celem jest bomba, nic się nie liczy.

Atomowa zawierucha ukropy-Rosja, to wymarzony plan murzynka Bambo.

PS. Ponieważ automaty ABWehry są uczulone na pewne słowa występujące w tym komentarzu, na pewno ujawnią się zaraz "nieznane" nicki krytykujące moją wypowiedź jako bezsensowną."
Temat jest o wiele bardziej poważny niż jakiekolwiek inne (łącznie z "jakąśtam wojną domową"). Ukraina ma wiele reaktorów (http://en.wikipedia.org/wiki/N..., które teoretycznie dostarczają prawie połowę energii. Reszta jest albo z węgla (tego nie będzie - na 97 kopalni zostało im może 20) albo z gazu (tego nie będzie). Jeśli rzeczywiście działania w tych elektrowniach skupiają się na stworzeniu bomby (nawet brudnej - z rdzeniem z TNT - rozwalającej izotopy po okolicy), o czym Ukraina nieśmiało przebąkiwała nawet w swoim parlamencie (chcieli wejść w posiadanie) to wygląda to NAPRAWDĘ NIECIEKAWIE. KAŻDY wywiad, każda telewizja powinna krzyczeć o tym na kilometr. A tak? Dziwna o tym cisza. Co na to Międzynarodowa Komisja d.s Energii Atomowej? Przecież powinna nakazać wygaszenie wszystkich elektrowni w tej sytuacji? Ktoś w ogóle wie co tam się dzieje? Za samo tylko podejrzenie o takie działania USA chciała zrównać Iran z ziemią (wszytkie media darły ryja) a tutaj? Cisza.... Za cicho...
© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut