Witali Kliczko znikł z Majdanu w kierunku lukratywnej synekury samorządowej, najwyraźniej chwilowo chowając wielkie ambicje polityczne. Tymczasem żyć trzeba...
Mistrz wrócił do swego podstawowego zajęcia, co spotkało się z negatywnym odzewem jego rywala z ringu, Shannona Briggsa. W przerwie treningu zaatakował on czempiona w barze, zabierając mu talerz i oświadczając: "nie jesteś prawdziwym mistrzem". Trudno się z Briggsem nie zgodzić, bo co to za bokser-polityk-celebryta? Drugi celebrytan zazdrości mu tej sławy najwyraźniej i mamy oto początek otwartej wojny. Polskie tłumaczenie dialogów celebrytanów mamy już szczęśliwie w archiwum. Briggs jest popierdółką. |