Niska grzywna za sankcje

-
Ukraina właśnie przegłosowała sankcje gospodarcze w swojej wojence handlowej z Rosją. Czy Kijów zablokuje tranzyt rosyjskiego gazu do Europy [czyli zakręci kurek]? Zadowoleni z siebie naganiacze w głównym ścieku zapewniają, że to wykluczone, zezowaty od dawna twierdzi, że wręcz przeciwnie - już postanowione. A tymczasem warto sprawdzić na rynku...

Co mówi o planach szczurzolicego premiera Jaceniuka i czekoladowego prezia Patroszenki na przykład foreks? Foreks mówi: niska grzywna, a konkretnie zniżkująca o kilkanaście procent na wiadomość o sankcjach, oznacza że rynek ocenia dalsze - negatywne dla rynku wewnętrznego Ukrainy - sankcje, a więc ich eskalację, za przesądzone. Pogońcie dziennkurestwo, bo wygląda po kursach, że wojna prawdziwa, następująca po ogłoszeniu ostatnich rewelacji, jest pewna. Oznacza to, że weźmiemy w niej udział. Nie jest to dobra wiadomość na nadchodzące święto wojska, jak by się jego komoruski zwierzchnik, nawet wzmocniony lewatywą nie napinał.