Go To Project Gutenberg

wtorek, 7 kwietnia 2009

ECB: ojro? warten Sie bitte!

ełroJak należało się spodziewać, po walnięciu w stół wczoraj nożyce z ECB się odezwały. Robi się gorąco.

Przeczytaj sam/a, czy to się trzyma i czego.


EBC odrzuca drogę na skróty do euro dla Europy Wschodniej - Ekonomia i rynki - Financial Times - Onet.pl - ...


Według zezowatego zdania nasi europrzyjaciele przerzucają między sobą gorący kartofel. Jak to jest być heisse Kartoffel? Jeśli jeszcze nie wiesz, to poczytaj Financial Timesa i pomyśl troszeczkę. Angela Merkel na szczycie G-20 zaparła się, że żadnej pomocy ECB dla Europy śr.-wsch. nie będzie. Keine Panik auf der Titanik. Każdy płaci za swoje. Obama przyleciał, pogadał, poklepał po pleckach, stanęło na tym, że teraz rynki wschodzące będzie ratował MFW. Zezowaty zauważył, że Strauss-Kahn wygląda, jak struś z przeciekającej łódki ;) - ze strachem. Ledwie mu potroili budżet, o co zabiegał od co najmniej dziesięciu lat, on jakby zamilkł.

Wczoraj buch, tłoki w ruch (poniedziałek po upojnym week-endzie radości). Niech sobie europejski bank centralny weźmie te wschodzące gospodarki Europy śr.-wsch. do euro-obory, krótką ścieżką, bez ceregieli, nie będzie spekulacji walutowych i wszyscy będą szczęśliwi. Trichet odpowiedział dziś w podobnym zdecydowanym tonie: wała wam panowie magnaci od naszej euro-naci. Spełnią kryteria, to się ich wpuści do eurokołchozu, a jak nie, to niech latają dalej jak Indianie, wolna amerykanka jest.

Co mówi zezowaty? Angela nie chciała nas szybko w euro, bo się boi, że trzeba będzie łatać banki w naszym regionie. Wczoraj Strauss-Kahn z ECB to potwierdził, próbując podrzucić gorącego kartofla na szybko do eurozagrody, a Trichet go natychmiast odrzucił. Jesteśmy zatem sierotą, gorącym kartoflem. Jak się czujecie, eurokartofle i eurosieroty?

Zezowaty zjadł kartoflankę (Kartoffelsuppe), przegryzł ekologiczną sałatkę warzywną (Kartoffelsalat) i zapłacił złotymi. Nasze kartofle, nasze złotówki i walcie się ;) To po jedzeniu. Przed jedzeniem był wściekły, wiadomo - głodny Polak, to zły.

MFW obawia się ciężaru związanego z nadchodzącą huśtawką walutową w naszym regionie i na gwałt próbuje się prezentu pozbyć. ECB, zgodnie ze swoim statutem mężnie się przed podrzutkiem broni. Co to będzie? Gorące lato będzie, zezowate. Być może, jak twierdzi Erste Sparkasse, nasz region (CEE) jest bezpieczny. Niemniej kibice gry w gorącego kartofla zaczynają się niepokoić.
© zezorro'10 dodajdo.com

2 komentarze:

  1. gdybym nie byl obywatelem PL to powiedziałbym że wygląda to śmiesznie. Grają nami w zośkę, każdy krótki kop a potem krótki lot... tylko podania coraz szybsze i a do ziemi coraz bliżej...

    OdpowiedzUsuń
  2. A już tak dobrze było i na GPW i złoty się umacniał i..... bęc. Taki mały medialny balonik się puściło i poleciał w zonę, gdzie ani ludzkie oko ani ucho nie sięga. To taki prima a prylis dla Tuska. To nic, że trochę spóźniony ale zaliczony - żarcik. A wybory tuż , tuż !
    LJ3

    OdpowiedzUsuń

Możesz użyć tagów HTML: b, i, a (i pewnie innych)
działanie: pogrubienie kursywa anchor np. link
ostatnia uwaga: moderator może zmienić/usunąć treści które uzna za niestosowne, bo moderator ma rację ;)

muut