Raport Erste jest jednoznaczny. Rozprawia się z medialną nagonką z połowy lutego na kraje Europy śr.wsch. Cytaty z Financial Timesa, Daily Telegraph w zestawieniu z wykresami są bezwzględne. Raport poniżej.
Special Report - CEE Debt 200903
Wnioski są raczej oczywiste. Rzekomy poziom zadłużenia Europy śr.-wsch., zarówno w ujęciu bezwzględnym, na głowę, w stosunku do pkb i w stosunku do bilansu płatniczego jest o niebo lepszy od średniej obszaru euro. Więcej: kraje tego regionu w przeważającej liczbie, na czele z Polską mają dziś - dzięki konserwatywnej polityce fiskalnej - swobodę w radzeniu sobie z kryzysem finansowym. Niestety nie można tego powiedzeć np. o Wielkiej Brytanii, która - przynajmniej optycznie - skazana jest na zagładę, jak dinozaury...
Jeśli jakiś człowiek z Londka Zdrój albo z Genevy będzie was jeszcze męczył o niestabilności finansowej CEE, odeślijcie go tu. Wykres str. 3. And many happy returns.
wtorek, 24 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Możesz użyć tagów HTML: b, i, a (i pewnie innych)
działanie: pogrubienie kursywa anchor np. link
ostatnia uwaga: moderator może zmienić/usunąć treści które uzna za niestosowne, bo moderator ma rację ;)