Go To Project Gutenberg

wtorek, 24 marca 2009

Marcinkiewicz, czyli Midas i Adidas

Były premier, kolega z pracy radcy Gronickiego
ma nieszczęście bycia antymidasem. Wszystko, czego się dotyka, zamienia się w coś innego. Jego wyborcy nie wiedzą, że nauczyciel fizyki nie ma szansy na opanowanie, a co dopiero współplanowanie walutowej spekulacji w Goldman Sachs, dlatego bezlitośnie wyciągają mu pracodawcę i wypytują o szczegóły. Byli premierzy i ministrowie finansów RP pracują dla spekulanta, ograbiającego złotówkę! To news na pierwszą stronę. Kto tego nie rozumie, nie zasługuje raczej być premierem, ani radcą starszego referenta.

Nic to, w kabarecie starszych panów pojawia się nastrój miłosny :
Kabaret Starszych Panów - Kaziu, zakochaj sie!

Jak wiadomo, miłość odbiera rozum.



Kaziu kochasz mnie?
Niektórzy nie rozumieją, że "Kaziu, kochasz mnie" to też news. No cóż, od PR tak jak od finansów, trzeba fachowców...

Na koniec rozwiązanie intrygującej wszystkich zagadki: gdzie te adidasy?
Nie, nie chodzi o metkę na kozaczkach gwiazdy mediów. Związek między Marcinkiewiczem i Midasem jest taki sam, jak adidasów z trampkami. Symboliczny.

UPDATE
Za rozpaczliwy rzutem na szkło oraz blogi może stać duża energia, mianowicie prywatyzacja PGE. W tym kontekście nawet częstochowskie poematy dla ubogich zdobywają sens.
Wyjaśnia Kataryna.
© zezorro'10 dodajdo.com

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Możesz użyć tagów HTML: b, i, a (i pewnie innych)
działanie: pogrubienie kursywa anchor np. link
ostatnia uwaga: moderator może zmienić/usunąć treści które uzna za niestosowne, bo moderator ma rację ;)

muut