Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał pod koniec ub. tygodnia oczywisty w swojej treści wyrok: Polska złamała rękoma premiera Millera i prezydenta Kwaśniewskiego umowy międzynarodowe o ochronie podstawowych wolności i praw, udostępniając i prowadząc tajne więzienia CIA na swoim terytorium. Pozdrawiam niniejszym wszystkich durniów, podśmiewających się ze mnie, że to "teorie spiskowe".
Najważniejsze z wyroku stwierdzenie całkowitej nielegalności tej operacji, bowiem porwania, więzienie i tortury odbywały się w tych obiektach całkowicie poza jakąkolwiek kontrolą sądową, były zatem wyjęte spod prawa: krajowego i międzynarodowego. Obecnie obowiązek płacenia odszkodowań ofiarom - z twojej kieszeni podatnika! - jest tylko dodatkowym skandalem. W związku z tym, że jest wspaniała pogoda, zapraszam na krótką wycieczkę na Mazury. Obejrzyj, gdzie są te tajne więzienia, których wedle miedzianoczołych bandytów, kłamców i oszustów - bo taką klasyfikację oznacza dla wspomnianych "władz" wyrok ETPCz - miało nie być. Otóż są na bliskich Mazurach, nad dwoma pięknymi jeziorami, a samo więzienie znajduje się na terenie ośrodka szkolenia, pełniącego regularnie z racji położenia także funkcję ośrodka wypoczynkowego i konferencyjnego, gdzie można popływać, dyskretnie pogadać i napić się czegoś chłodnego. Mapa się przesuwa i skaluje, możesz zaplanować podróż. |