Wczoraj dobijając gwóźdź, wymuszonym na Waszyngtonie oświadczeniem, że nie ma żadnych dowodów, iżby to Rosja zestrzeliła pasażerskiego boeinga na Ukrainie, Moskwa pokazała kolejne rewelacje.
Są to satelitarne zdjęcia z miejsca wystrzelenia rakiety BUK, która miała trafić boeinga. Była to faktycznie rakieta BUK, jednak wioska i stanowisko rakietowe należą do armii Ukrainy. |