Proszę jakie ciekawostki podsyłają czytelnicy rosyjskiej prasy niezależnej. Wywiad z Eugeniuszem Gilbo.
Artykuł na stronie Nowych Wiadomości czeka na życzliwego tłumacza, a tymczasem smaczne fragmenty.Miałem okazję poznać Putina osobiście podczas jego oficjalnych funkcji w Petersburgu i Moskwie, ale w ostatnich czasach nie mam z nim kontaktu, nie jest moim klientem, więc nie otrzymuję od niego pieniędzy za konsultacje. Jak próbowałem wyjaśnić, ma pan niewłaściwe wyobrażenie o ogólnym kontekście sytuacji. Naprawdę wierzy pan, że Putin ma na coś wpływ, że może on w jakiś sposób wpływać na sytuację na Ukrainie. W rzeczywistości jego funkcja, nawet w umierającej gospodarce FR, jest czysto PR-owska, to znaczy musi on legalizować i reklamować sytuację powstałą w rezultacie takich albo innych układów, wynikłych z walki konkurencyjnej globalnych korporacji, z których część ma siedzibę w Rosji, ale eksploatuje większość jej substancji. Kor.: A nie zastanawiał się pan, czy jeśli suwerenna Ukraina przetrwa jeszcze kilka lat, FR zwyczajnie się rozpadnie i większość terytorium przyłączy się do szczęśliwszego, słowiańskiego państwa? |