Oto list do najgorszego prezesa banku centralnego w Europie [patrz art. o Prometeuszu Belce, załatwiającym sobie stołek u głównego gestapowca Sienkiewicza, przy wódeczce u Sowy - z przyjaciółmi oczywiście]. Tym razem same fakty, czarne na białym. Czekam na odpowiedź, ale niespecjalnie spięty, bo wiadomo - Belka nie gnój, a tu lupa i kamieni kupa... Czy Belka okaże się dodatkowo prezesem najgorszego banku centralnego w Europie? Pytania jakby to sugerowały, z pewną taką malejącą rezerwą, walutową oczywiście. Będzie to przedmiotem zmiany wycen i różnic kursowych oraz "różnych takich" pozycji bilansowych, bo - sorry, taki mamy klimat gospodarczy. Słowem: odpowiedź już jest z grubsza znana, ale chociaż przeczytaj pytania.
NBP Pytania Lex Nostra 20VI2014.pdf |