Go To Project Gutenberg

sobota, 14 czerwca 2014

Sowa i przyjaciele na tropie. Handel głową Rostowskiego

-
Dzięki życzliwemu czytelnikowi, który odpowiedział na ogłoszenie, mamy oto podsłuch od Sowy, będącego kanwą skandalu, mającego ruszyć z posad byłę świata, a przynajmniej warszawki już w najbliższy poniedziałek.

Wszystko za sprawą Sowy i przyjaciół, wyposażonych w mikrofony. Wprost swoje rewelacje poda, jako się rzekło wielkim drukiem i z wielkim hukiem w poniedziałek, a ty możesz się tymi rewelacjami nacieszyć już w szabas.

Jakby się kto pytał, to zezowaty nawet się specjalnie namyślać i kombinować nie musi, żeby zgadnąć kto nadyma niezmiernie odważnych redaktorów z mikrofonami "mały szpieg". Karna redakcja Wprost, pod wodzą redaktora kryminalisty, wypuszcza śmierdzące dmuchy demaskująco-osłaniające tylko na rozkaz. Kto wydał i jaki to rozkaz?

Wiele znaków na niebie i ziemi nadwiślańskiej wskazuje, że odezwało się do naczelnego Głębokie Gardło i poleciło mu tak zamieszać w sferach rządu rudego olsena, który nawet nie potrafi dopilnować głosowania w Sejmie, żeby przypomniał sobie o proroczych słowach "pospadają autorytety". Dodatkowo Głębokie Gardło panicznie chce przykryć jakąś aferą właśnie rozpoczęte polowanie na prezia Olka, którego to panowanie okrywa mgła o zapachu gazu, nafty i telefonów, a przecie podobnie jak razem się zarabiało, to i wypadałoby razem tracić. Tak przynajmniej chyba sądzi Olek, którego zresztą redakcja Wprost od Trybunału Stanu swoimi dziennikurewskimi prowokacyjkami uratowała już tyłek nie raz, ale co najmniej dwukrotnie.

Oto pierwszy odcinek rewelacji restauracyjnych, czyli restaulacji Sowy. W tym odcinku bezpieczniak cywilny Sienkiewicz, namawia Belkę na prezesurę NBP i ustawienie ministerstwa finansów.


Osoby: Belka, Sienkiewicz, Cytrycki.
© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut